Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sensacja w polskim wydaniu

Adam Suska
Sprawczyni największej wczorajszej sensacji, Joanna Sakowicz.
Fot. Robert Kwiatek
Sprawczyni największej wczorajszej sensacji, Joanna Sakowicz. Fot. Robert Kwiatek
Od sensacji rozpoczął się w Sopocie największy w Polsce tenisowy turniej Idea Prokom Open, w którym kobiety rywalizują o 300 tys. USD, a mężczyźni o 400 tys. USD.

Od sensacji rozpoczął się w Sopocie największy w Polsce tenisowy turniej Idea Prokom Open, w którym kobiety rywalizują o 300 tys. USD, a mężczyźni o 400 tys. USD. Joanna Sakowicz wyeliminowała ubiegłoroczną zwyciężczynię sopockiego turnieju, Hiszpankę Cristinę Torrens Valero.

Polka rozpoczęła bez respektu dla klasyfikowanej na 46 miejscu w światowym rankingu Hiszpanki Torrens Valero. W pierwszym secie Hiszpanka nie wytrzymywała długiej wymiany piłek i Sakowicz wygrała pierwsze 4 gemy. W końcówce mecz się wyrównał, ale niemogąca złapać rytmu gry Torrens Valero przegrała tego seta, popełniając w końcówce podwójny błąd serwisowy. Prawdziwa walka rozgorzała dopiero w drugiej partii. Polka prowadziła już 5:3 i miała piłkę meczową w 10 gemie. Przegrała jednak i Hiszpanka objęła prowadzenie 6:5. Przy serwisie Valero Sakowicz wyrównała stan seta i o wyniku decydował tie-break.

Był on niezwykle wyrównany, a szala zwycięstwa przechylała się to na jedną, to na drugą stronę. Przy stanie 6:5 Polka miała drugą piłkę meczową, ale później 8:7 wygrywała Hiszpanka. Ostatecznie jednak za trzecim meczbolem spotkanie zakończyło się życiowym sukcesem Joanny Sakowicz. Jej mecz trwał 1 godz. i 38 min. W drugiej rundzie jej przeciwniczką będzie zwyciężczyni dzisiejszego meczu pomiędzy Włoszką Tatianą Garbin i Niemką Martiną Muller.

Z polskich tenisistów, którzy w tak wysokiej rangi turnieju uczestniczyć mogą jedynie na podstawie przyznanych im przez organizatorów "dzikich kart", jako pierwsze na korcie centralnym pojawiły się 16-letnia Marta Domachowska i o dwa lata starsza Klaudia Jans. Ich przeciwniczkami w grze podwójnej była doświadczona czeska para Eva Martincova i Lenka Nemeckova.

W pierwszym secie Polki sprawiały wrażenie nieco przestraszonych, popełniły dużo niewymuszonych błędów i przegrały partię do 4. Drugi set był popisem Domachowskiej. Jej mocne returny i efektowne loby sprawiły, że Czeszki zdołały wygrać tylko trzy gemy. W decydującej rozgrywce Polki przegrywały już 0:3. Nie zraziły się jednak, przełamały najpierw podanie Martincovej, później po raz pierwszy w tym meczu Nemeckovej i ku ogromnej radości publiczności awansowały do ćwierćfinału.

Dzisiaj w pierwszej rundzie turniejów indywidualnych zobaczymy kolejną dwójkę Polaków. O godz. 19 rozpocznie się mecz Bartłomieja Dąbrowskiego z Rosjaninem Michaiłem Jużnym, a po tym spotkaniu na korcie centralnym Magdalena Grzybowska zmierzy się z Niemką Anką Barną.

- Moim najbliższym celem jest wygranie tego meczu. Nigdy nie grałam z tą zawodniczką, ale zdarzyło nam się kilka razy ze sobą trenować. Pamiętam jedynie, że jest leworęczna i lubi grać płasko. Było to w okresie mojej najlepszej dyspozycji, ale teraz wydaje się, że to ona jest w wysokiej formie - powiedziała wczoraj na konferencji prasowej Magdalena Grzybowska, której będzie to dopiero czwarty turniej od czasu wyleczenia kontuzji kolana.

Wyniki

I runda kobiet: Flavia Pennetta (Włochy) - Tatiana Puczek (Białoruś) 7:5, 6:3, Joanna Sakowicz - Cristina Torrens Valero (Hiszpania) 6:2, 7:6(8).

I runda mężczyzn: Jan Vacek (Czechy) - Alex Kim (USA) 6:0, 6:4, Fabrice Santoro (Francja) - Kim Tilikainen (Finlandia) 6:4, 6:1.

Gra podwójna kobiet: Marta Domachowska, Klaudia Jans - Eva Martincova, Lenka Nemeckova (Czechy) 4:6, 6:3, 6:3; Tatiana Puczek, Anastazja Rodionowa (Białoruś, Rosja) - Olga Brózda, Magdalena Tokarska (Polska) 7:6 (7-0), 6:1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto