- W pierwszej rudzie Piotr otrzymał bardzo silny cios kolanem w klatkę piersiową - relacjonuje Katarzyna Adrian, żona oraz promotorka zawodnika. - Wcześniej udało mu się ściągnąć rywala do parteru, ale ten się wyślizgnął. Potem Piotr chciał jeszcze raz zaatakować, ale wtedy otrzymał silny cios. Wielka szkoda, bo wszyscy liczyli na więcej. Oczekiwaliśmy, że pojedynek będzie dłuższy. Przewidywano nawet, że niezbędna będzie dogrywka.
Piotr Adrian przed galą MMA zdobył złoto w Wu-shu
Zawodnicy walczyli nie w tradycyjnym ringu, lecz w ośmiokątnej klatce - oktagonie. Wejściu sportowców na pole walki towarzyszyła świetlna iluminacja przy dźwiękach muzyki.
- Atmosfera podczas zawodów była wręcz rewelacyjna - uważa Katarzyna Adrian. - Duże słowa uznania dla organizatorów za perfekcyjne przygotowanie imprezy.
- Ku naszemu zdziwieniu i zadowoleniu za Piotrem przyjechało kilku fanów i znajomych by dopingować go w czasie gali - informuje promotorka zawodnika.
Teraz Adriana czeka dwutygodniowa przerwa w walkach i treningach. W tym czasie musi wyleczyć kontuzje i zregenerować siły. Wszystko po to, by już niebawem znowu stanąć na placu boju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?