Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Start Mrzezino - Kaszuby Połchowo 0:1 (0:0). Ostatnie derby trenera Pluskoty | ZDJĘCIA, WIDEO

Krzysztof Hoffmann
Start Mrzezino - Kaszuby Połchowo 0:1 (0:0)
Start Mrzezino - Kaszuby Połchowo 0:1 (0:0) Piotr Niemkiewicz, Piotr Ciskowski
Start Mrzezino nie poradził sobie na własnym boisku z Kaszubami Połchowo. Bramkę na wagę trzech punktów po składnej akcji całego zespołu strzelił Adrian Cherek. Zwycięstwo dało gościom pewny byt w okręgówce w przyszłym sezonie. Po meczu Jakub Pluskota oficjalnie zapowiedział, że to jego ostatnia runda w roli trenera. - Swoje zrobiłem. Czas odpocząć - mówi szkoleniowiec. Piłkarski Serwis Powiatu Puckiego.

Start Mrzezino ewidentnie nabrał wiatru w żagle i na wiosnę prezentuje się naprawdę imponująco. W poprzedniej rundzie piłkarze Adama Szymkowiaka zebrali zaledwie trzy punkty. Przez zimę przeszli prawdziwą przemianę i stali się postrachem dla wszystkich okręgówkowych teamów.

Derbowy mecz był dla obu drużyn z gminy Puck bardzo ważny. Gospodarze cały czas heroicznie walczą o utrzymanie i każdy punkt w tym przypadku jest na wagę złota. Podobnie zresztą jak Kaszuby Połchowo. Beniaminek piątej ligi cel ma jasny - nie spaść. Mecz o przysłowiowe sześć punktów, więc nie może dziwić rekordowa frekwencja na trybunach.

PIŁKARSKI SERWIS POWIATU PUCKIEGO:

Początek meczu dla gospodarzy. Start Mrzezino ruszył z dużym polotem i chęcią upolowania gola. To zdziwiło faworyzowane Kaszuby Połchowo. Byli częściej przy piłce i dosłownie zabiegali swojego rywala.

- Trzeba przyznać, że Start zaskoczył nas swoją nieustępliwością i zaangażowaniem. Widać, że drużyna robi wszystko, by się utrzymać - relacjonuje Jakub Pluskota, trener Kaszub. - My dosłownie staliśmy i zagraliśmy zbyt mało agresywnie. Zupełnie nie jak na derby przystało. Trzeba było obudzić się w przerwie.

Mimo kilku sytuacji strzeleckich, żaden z golkiperów w pierwszej połowie nie wyjmował piłki z siatki. W drugich 45 minutach walka się wyrównała. Warunki panujące na boisku przypominały te z ligi hiszpańskiej. Ok. 30 stopni ciepła było wystarczającym argumentem do tego, by arbiter przerywał grę dając czas piłkarzom na schłodzenie się zimną wodą. Chłodny prysznic przydał się gościom, którzy zaatakowali z większym animuszem. Gra ewidentnie się otworzyła, bo stawka była naprawdę wysoka.

W 70 minucie po składnej akcji całego zespołu zapoczątkowaną przez Marcina Szlage. Michał Skwiercz dobrze dośrodkował, a zamknął całość Adrian Cherek. Przy strzale pomocnika Kaszub, młody Dawid Stefan nie miał zbyt wiele do powiedzenia.

Start Mrzezino atakował, ale tego dnia nie było im dane wygrać. Czego zabrakło? Skuteczności.

- Cóż można powiedzieć. Żeby wygrywać mecze, trzeba strzelać bramki - esencjonalnie komentuje Adam Szymkowiak, trener Startu. - Niestety, mimo ambitnej gry ofensywnej nie potrafiliśmy wykończyć żadnej z dogodnych sytuacji. W grę wkradła się nerwowość. Każdy z nas zna pozycję w tabeli. Zawodnicy z tyłu głowy mają perspektywę spadku i to generuje niepotrzebny stres. W tej rundzie gramy naprawdę przyzwoicie. Szkoda, że tak późno się przebudziliśmy. Mamy jeszcze trzy spotkania, w których wszystko się może wydarzyć.

wideo: Echo Ziemi Puckiej

Zwycięstwo w derbach powiatu puckiego dla Jakuba Pluskoty ma podwójne znaczenie. Po pierwsze: Kaszuby Połchowo zapewniły sobie byt w piątej lidze. Po drugie - były to ostatnie derby pod jego wodzą.

- To prawda, poprowadzę Kaszuby do końca sezonu i rezygnuję z posady - potwierdza szkoleniowiec. - Zrobiłem swoje. Osiągnęliśmy założony przed rozgrywkami cel jakim było utrzymanie. Jak na beniaminka był to plan minimum, który udało się zrealizować. Dlaczego rezygnuję? Po prostu, muszę odpocząć. Mam też dużo zobowiązań związanych z pracą zawodową. Chcę więcej czasu też spędzać z rodziną. Dalej będę działał w szeregach Kaszub, ale w innej formie.

Start Mrzezino - Kaszuby Połchowo 0:1 (0:0)

Bramka Kaszuby: Adrian Cherek (70)

Start: Stefan - Dawid Rybandt, Kreft, Fetta, Ciesielski - Sebastian Rybandt, Grzenkowicz (70 Jocz), Szreder, Reszke (60 Busz) - Bigot, Bieszk
Kaszuby: Smyk - Krzysztof Skwiercz, Dopke, Brzostek, Nalepa (46 Mateusz Krzysztofik) - Dariusz Krzysztofik - Michał Skwiercz, Więcek, Szlage, Cherek (90 Darga) - Meina

Piłkarzom z Połchowa nie pozostaje nic innego jak tylko wygrać pozostałe trzy mecze. Byłoby to godne pożegnanie sternika, dzięki któremu Kaszuby wróciły do pomorskiej okręgówki.

Start Mrzezino w sobotę 3.06 zagra na wyjeździe z KS Mściszewice. Kaszuby Połchowo u siebie zmierzą się z GKS Sierakowice.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto