Stowarzyszenie dla szkoły w Krokowej Promyczek chce pomagać w zdobywaniu pieniędzy. Wywiad z Ewą Kowalską, przewodnicząca organizacji.
Jakie cele stawia sobie krokowski Promyczek?
Zależy nam na pomocy naszym dwóm szkołom - podstawówce oraz gimnazjum. Chcemy stworzyć możliwość wszechstronnego rozwoju uczniom obu placówek. Myślimy głównie o materialnych formach pomocy.
Od czego rozpocznie się działalność?
Moim marzeniem od dawna było ufundowanie obiadów wszystkim dzieciom z zerówki. Planujemy, że już od nowego roku szkolnego najmłodsi uczniowie będą mogli żywić się za darmo w tutejszej stołówce. Choć obawiam się, że nie rozpocznie się to od pierwszego września, a dopiero od października.
Skąd fundusze na działalność?
Podczas zebrania założycielskiego zdecydowaliśmy, że budżet będą tworzyć nasze składki, darowizny, dochody z działalności statutowej oraz dotacje. Dlatego zaprosiliśmy do Promyczka Bank Spółdzielczy w Krokowej, który będzie członkiem wspierającym. Liczymy też na naszych lokalnych przedsiębiorców. Będziemy również organizować bale, czego nie mogła robić szkoła. W ten sposób chcemy podziękować darczyńcom i zbierać środki na dalszą działalność.
Kto może zostać członkiem stowarzyszenia?
Każdy, komu na sercu leży dobro naszych szkół. Dodam, że nie trzeba być absolwentem krokowskiej placówki, by działać w Promyczku.
Skąd pomysł na założenie stowarzyszenia?
Już podczas dwudziestolecia nadania imienia naszej szkole pomyślałam o założeniu organizacji, która będzie wspierać szkołę. Sprawę udało się sfinalizować teraz, na srebrny jubileusz. Dziękuję Markowi Krzebietke i Michałowi Słowikowi za pomoc w przygotowaniu dokumentów.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?