Stowarzyszenie Złoto Bałtyku we Władysławowie: ciekawe warsztaty, edukacja i przygoda czekają na dzieci, młodzież i dorosłych | ZDJĘCIA

Złoto Bałtyku jest stowarzyszeniem, którego celem jest poszukiwanie bursztynu, poznawanie przepięknych miejsc historycznych w powiecie puckim, a co najważniejsze - dbanie o czystość wód, plaż i miejsc przybrzeżnych. Skąd pomysł na takie zaangażowanie?

- Przez lata, kiedy pokonujemy setki kilometrów rocznie, widzimy jak strasznie zanieczyszczone są plaże - tłumaczą założycielki. - Chcemy z tym walczyć, chcemy pokazywać młodym mieszkańcom naszego regionu, jak ważne dla naszej ekologii jest dbanie o czystość.

Jak wyjaśniają w nowym, władysławowskim stowarzyszeniu, poławianie bursztynu wiąże się z tym, iż do brzegu przypływa patyk (w nim znajdziemy bursztyn), ale niestety w tym patyku są także śmieci, przy których nie jeden człowiek przechodzi obojętnie.

- Z tym nie wygramy, ale przynajmniej możemy zatrzymać wędrówkę śmieci w inne miejsca - mówią Marlena Wicher, Paulina Drewa i Katarzyna Krukowska. - Półwysep Helski skrywa wielkie tajemnice, czasami morze po wielkich sztormach odsłania swoje skarby: części samolotów, ukryte bunkry, lokomotywy. Jest to namacalna lekcja historii, którą chcemy pokazać.

- Poszukiwanie bursztynu od wielu pokoleń jest niesamowitą przygodą - zapewniają w Stowarzyszeniu Złoto Bałtyku. - Trzymając w ręku kawałek żywicy, która 40 mln lat temu spływała z drzew, jest czymś wyjątkowym.

Przygody to jedno, ale nie ma przeciwwskazań, by nie połączyć ich z edukacją na temat bursztynu, jego właściwości zdrowotnych, a także historii ziemi puckiej.

- Wyjazdy na plaże Półwyspu Helskiego w poszukiwaniu ukrytych skarbów historii to coś, czego szkoły nie są w stanie zapewnić w harmonogramie zajęć - tłumaczą w Złocie Bałtyku. - Lekcja przyrody połączona z dbaniem o ekologię jest ważnym aspektem, który od najmłodszych lat musimy wszczepiać naszym dzieciom.

- W okresie pandemii wielu uczniów szkół nie miało możliwości spędzenia czasu na świeżym powietrzu. Relacje między dziećmi bardzo ucierpiały, podobnie jak ich aktywność fizyczna - wyjaśnia Marlena Wicher. - Dlatego zabranie kilka razy w tygodniu grup klasowych na aktywną lekcję historii i przyrody wydaje się być bardzo potrzebną inicjatywą.

Stowarzyszenie Złoto Bałtyku swój rozwój zawdzięcza Narodowemu Instytutowi Wolności, który wsparł działania dotacją w ramach PROO 5 Pomoc Doraźna.

Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu puckiego? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila ([email protected]) lub wyślij w wiadomości prywatnej na naszym fanpejdżu - kliknij w baner poniżej i przejdź na naszego Facebooka: