5 tysięcy złotych kary wymierzył Okręgowy Inspektor Rybołówstwa Morskiego w Gdyni armatorowi łodzi rybackiej z Kuźnicy za to, że w lutym tego roku wykonywał rybołówstwo morskie łodzią nie wpisaną do rejestru statków rybackich, na którą nie została wydana licencja połowowa oraz specjalne zezwolenie połowowe.
Czytaj też: Straż Graniczna Władysławowo - wyłowili 1,5 tys. metrów nieoznakowanych sieci
28 lutego funkcjonariusze Straży Granicznej z Władysławowa wylegitymowali w Kuźnicy dwóch mężczyzn po tym, jak schodzili z łodzi rybackiej. Jeden z nich miał w worku wypatroszone trocie warte 200 zł.
- Strażnicy skontrolowali jednostkę, znajdując na niej 28 zestawów nieoznakowanych sieci o łącznej długości 1600 metrów, dwie tyki i osiem kotwic - informuje Tadeusz Gruchalla z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Wartość kłusowniczego sprzętu oszacowano na kwotę przeszło 6 tys. zł.
- Z uwagi na fakt, że armator nie posiadał licencji połowowej ani specjalnego zezwolenia połowowego o zdarzeniu powiadomili OIRM w Gdyni, który wszczął postępowanie administracyjne - wyjaśnia b]Tadeusz Gruchalla
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?