Studio Bałtyckie #18 - st. sierż. Łukasz Brzeziński, rzecznik prasowy KPP Puck | WIDEO

wideo: Bałtycka TV

Studio Bałtyckie - wspólny projekt Dziennika Bałtyckiego i Telewizji Bałtyckiej - tym razem gościło st. sierż. Łukasza Brzezińskiego, rzecznika prasowego komendanta powiatowego policji w Pucku. Rozmowę zaczęliśmy od wypadkowego stycznia 2017. Ten mocno dał się we znaki kierowcom, którzy nie do końca byli przygotowani na trudne, zimowe warunki.
- W większości były to kolizje drogowe - przypomniał rzecznik KPP Puck. - Oczywiście policjanci z wydziału ruchu drogowego, adekwatnie do zaistniałych zdarzeń prowadzą różnego rodzaju działania.

Aby minimalizować tego typu zdarzenia, policjanci prowadzą akcje informacyjne i ostrzegawcze ale także kontrolne - jak. np. Trzeźwe Poranki.
- Policjanci starają się skontrolować jak największą ilość osób - mówi st. sierż. Łukasz Brzeziński. - To wyrywkowe badania, bardzo krótkie.

Jak wyglądało bezpieczeństwo na drogach w styczniu 2017? Nie było najlepiej - sporo było kolizji, ale też potrąceń pieszych. Aby uczulić zmotoryzowanych, policjanci w styczniu przy zebrach sprawdzali który z kierowców się zatrzymał i przepuścił pieszych.
- Takim kierującym policjanci wręczali pendrive'y bądź odblaski i prowadzili profilaktyczne rozmowy - mówi rzecznik KPP Puck. - Dodajmy, że podobne działania mundurowi prowadzą też wobec pieszych, czy uczniów.

Akcje przynoszą efekty, ale wciąż nie brakuje kierowców, którzy wsiadają za kółko pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Rok 2016 nie był pod tym względem inny - mundurowi badań na trzeźwość przeprowadzili prawie 37 tysięcy.
- Liczba kierowców przyłapanych na podwójnym gazie oscyluje wokół 170 - mówi rzecznik puckiej policji. - Zatrzymanie takie osoby to dla nas też okazja, by sprawdzić stan techniczny auta, albo to w jaki sposób przewożeni są pasażerowie, czy mają zapięte pasy.

Pucka drogówka wystawiła ponad 7 tys. mandatów - pieszym i kierowcom.

Sezon grzewczy to z jednej strony zagrożenia - zwłaszcza, gdy nie dbaliśmy o odpowiedni stan przewodów kominowych. Z drugiej to też czas, gdy szczególnie narażone na szwank jest życie bezdomnych.
- Na co dzień mamy kontrolę miejsc, w których mogą przebywać osoby bezdomne, jak pustostany, czy odosobnione budynki - mówi rzecznik KPP Puck. - Przypominają też, żeby takie osoby noc spędziły w ogrzewalni, która funkcjonuje w Pucku.

2016 rok w powiecie puckim przyniósł bulwersująca sprawę Odiego - władysławowskiego psa skatowanego przez dwóch mężczyzn. Środowisko zbulwersował też inny oprawca z gminy Puck, który zabił koty. Wszyscy mężczyźni zostali zatrzymani.

Jak wyglądał sezon letni 2016 w powiecie puckim? Na pewno był bezpieczniejszy na kąpieliskach, bo liczba utonięć zmalała.
- Ale to tez ze względu na to, że policjanci wspólnie z ratownikami interweniują na plażach - mówi rzecznik nadmorskiej policji.

Tu największym problemem są pijani lub podpici plażowicze, którzy mimo wszystko wchodzą do wody. To właśnie ich mundurowi i WOPR-owcy pouczają, apelując o większą troskę o własne życie.
- To też narażanie życia osób, które będą chciały nam przyjść z pomocą - zwraca uwagę gość Studia Bałtyckiego. - A przecież morze bywa zdradliwe nawet w sezonie letnim.

Pucka policja w wielu sprawach ściśle współpracuje m.in. z Prokuraturą Rejonową w Pucku.
- Jest na bardzo wysokim poziomie i bardzo ją sobie cenimy - ocenia Łukasz Brzeziński