Północny, północno - wschodni (który nagania masy wody na brzeg i wlewa je do Zatoki Puckiej) bardzo silny wiatr oraz wysoki poziom wody to największe problemy z jakimi dziś muza zmierzyć się właściciele jednostek zacumowanych m.in. w porcie rybackim w Pucku. Sztormowe podmuchy i szybkie fale są tak silne, że ciężkie, stalowe jednostki i małe, drewniane kutry wynoszone są wysoko nad nabrzeże.
Kilkaset metrów dalej, w porcie jachtowym fale biją o molo i przetaczają się nad drewnianymi barierami.
Rybacy i żeglarze zgodnie przyznają, że tak silnego sztormu nie widzieli od wielu lat.
wideo: Echo Ziemi Puckiej
Woda falami wylewa się z obu portowych basenów i zaczyna wdzierać się na ulice Pucka. Ale tu tragedii być nie powinno, bo miasto położone jest na wysokim brzegu.
ZOBACZ TEŻ:
Źle jest też w pobliskim Harcerskim Ośrodku Morskim, który znajduje się w bezpośredniej bliskości plaży. Tu rozszalała woda poczyniła największe starty.
- W tej chwili jest jeszcze gorzej, nie mamy pomostu, kostka brukowa powyrywana, woda wdziera się do budynku, a to tylko kilka z wielu zniszczeń, trzymajcie kciuki - komentują w HOM Puck.
Wg. prognoz późno w nocy siła wiatru ma maleć. Zmniejszyć ma się tez poziom wody.
Rowerem przez Mierzeję Wiślaną. Od przekopu do granicy w Piaskach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?