Święto Niepodległości w Pucku (2019). Przy pomniku Antoniego Abrahama padły ważne pytania o przyszłość Polski | ZDJĘCIA, WIDEO

Święto Niepodległości w Pucku (2019) przy pomniku Abrahama

Poniedziałkowe Święto Niepodległości w Pucku były kontynuacją piątkowych wydarzeń w Pucku, gdy tłum dzieci i dorosłych stworzył serce.
- Piękny to był widok: czerwone serce dla Ojczyzny - mówiła burmistrz Hanna Pruchniewska przy pomniku Antoniego Abrahama.

Polsko-kaszubskich wątków podczas puckich obchodów 101 rocznicy odzyskania niepodległości nie brakowało. Burmistrz Pucka przypomniała, że choć Polska swoją niezależność po 123 latach niewoli, to nadmorskie rejony zamieszkałe przez Kaszubów wciąż musiały czekać na włączenie w granice Rzeczpospolitej.
- Nasza mała Ojczyzna, Kaszuby odzyskała niepodległość po blisko 150 latach - przypominała Hanna Pruchniewska. - Ostatecznie jednak 10 lutego 1920 roku.

W Pucku przypomniano postacie Antoniego Miotka i Antoniego Abrahama - których działania sportretowane zostały m.in. w filmie Kamerdyner.
- Co powiedzieliby dzisiaj, że pewnej części ich braci Kaszubów nie przeszkadza w ogóle określenie "zakamuflowana opcja niemiecka" - pytała burmistrz Pucka.

W niepodległościowym wystąpieniu Hanny Pruchniewskiej nie zabrakło wątków religijnych. Choć sprawa wiary w Boga, jak podkreślała burmistrz, jest sprawą indywidualną.
- Marzy mi się jednak Ojczyzna, w której pamięta się o wartościach chrześcijańskich na co o dzień i w mowie, i w czynach - apelowała burmistrz nadmorskiego miasteczka. - Otrzymaliśmy w darze od naszych praojców Wolną i Niepodległą. Jaka jest dzisiaj nasza małą i duża ojczyzna zależy głównie od nas. Od naszej mądrości, uczciwości, pracowitości...

Poseł Kazimierz Plocke przypominał, że niepodległości Polska nie miała za czasów okupacji niemieckiej, jak i po wojnie, za czasów Polski Ludowej - do 1989 roku.
- Warto o tym pamiętać. Zwłaszcza tutaj, w historycznym Pucku - mocno akcentował parlamentarzysta. - Dzisiaj pewnie usłyszymy wiele pięknych słów o ojcach polskiej niepodległości. O Józefie Piłsudskim, Wincentym Witosie, Ignacym Paderewskim czy Romanie Dmowskim.

Natomiast warto zapytać, co my, Pomorzanie, Kaszubi mamy z tej wolności i niepodległości. Jak tę przestrzeń wolności i niepodległości zagospodarowaliśmy.
Kazimierz Plocke

Gdy jeszcze Polski nad morzem nie było, przed 1918 rokiem ruch młodokaszubski, powołany w Gdańsku, już działał na jej rzecz - przypominał poseł.
- Nasi wielcy przedstawiciele: Antoni Abraham, Antoni Miotk czy Hieronim Derdowski i Aleksander Majkowski myśleli o Polsce - mówił w Pucku Kazimierz Plocke. - Polsce wielkiej, sprawiedliwej, Polsce nad Bałtykiem.