Szpital Pucki i koronawirus: są dobre wiadomości. Zamknięta placówka będzie otwarta od 1 września: - Pierwsze starcie mamy za sobą

Z powodu koronawirusa Szpital Pucki zamknięto pod koniec sierpnia. U dwójki osób pracujących w powiatowej lecznicy testy na COVID-10 wyszły pozytywne, więc - po konsultacjach - zadecydowano, że Szpital Pucki zostanie czasowo wyłączony.

Jak tłumaczono w Pucku, na czas kwarantanny części personelu, nie udało się znaleźć zastępstwa. W takich warunkach Szpital Pucki nie mógł pracować efektywnie. Decyzja była stanowcza: jednostka zostaje zamknięta do 31 sierpnia. Z ewentualną opcją przedłużenia, gdyby sytuacja rozwinęła się nie po myśli medyków i samorządowców.

Jak się jednak okazuje, jest dobra wiadomość: nie ma konieczności wydłużania wymuszonej koronawirusem pauzy w pracy szpitala w Pucku.

- Nie chcemy przedwcześnie mówić o opanowanej sytuacji, bo ta, obserwując ilość zakażeń - nie tylko w Polsce - jest dynamiczna... ale nieśmiało możemy stwierdzić, że na chwilę obecną, pierwsze starcie z niewidzialnym wrogiem mamy już za sobą i według planu oraz odpowiednich procedur, przygotowujemy szpital do przyjęcia Pacjentów - komentuje Oksana Rabij-Zabłotna ze Szpitala Puckiego.

Od wtorku Szpital Pucki znowu będzie przyjmował pacjentów, choć nie na wszystkich oddziałach od razu. Przypomnijmy, że bez zmian cały czas funkcjonowało ratownictwo medyczne.

- Od 1 września wznawiamy pracę - zapewniają w Szpitalu Puckim. - Wracają też stałe godziny pracy rejestracji.

Ta, przypomnijmy, czynna jest od poniedziałku do piątku, w godzinach 7-18 (do tego czas wstrzymanej pracy skrócono ją do godzin: 12-16).

Jakie oddziały Szpitala Puckiego będą przyjmować pacjentów w Pucku po koronawirusowej przerwie? Chirurgia ogólna, oddział wewnętrzny, izba przyjęć, pracownia RTG i TK oraz laboratorium.

Co z oddziałami Szpitala Puckiego, które są dedykowane opiece nad najmłodszymi pacjentami? Czyli: położnictwo, neonatologia, pediatria? Tu, póki co musimy się uzbroić w cierpliwość, ale zapewne nie później niż do początku przyszłego tygodnia.

- Potrzebujemy jeszcze chwili... - komentuje rzecznik Szpitala Puckiego. - W najbliższym czasie podamy termin wznowienia przyjęć na wspomnianych oddziałach.