Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sztorm AWFiS Gdańsk - AZS Wrocław 1:1 (0:1). Sztormówki wciąż niepokonane! | ZDJĘCIA, WIDEO

P.
Sztorm AWFiS Gdańsk - AZS Wrocław w OPO Cetniewo
Sztorm AWFiS Gdańsk - AZS Wrocław w OPO Cetniewo Piotr Niemkiewicz
Sztorm AWFiS Gdańsk - AZS Wrocław. Remisem zakończył się mecz czwartej kolejki ekstraligi kobiet. Piłkarki z Gdańska rozgrywają swoje mecze w OPO Cetniewo. Sztormówki wciąż są niepokonane w najwyższej kobiecej klasie rozgrywkowej!

Sztorm AWFiS Gdańsk to prężnie działający klub z Trójmiasta, w którym grają utalentowane piłkarki z Pomorza.

- Zespół powstał z myślą o dziewczynach, które nie miały możliwości trenowania piłki nożnej - mówi obecny trener Robert Chałaszczyk.

ZOBACZ TEŻ:

W dekadę udało się zbudować bardzo silny zespół. Dzisiaj Sztormówki są beniaminkiem ekstraligi kobiet, który od początku sezonu znakomicie sobie radzi. Warto zaznaczyć, że jest to bardzo młody zespół, którego zawodniczki grają w juniorskiej reprezentacji Polski. Kobiecy klub z Gdańska po czterech kolejkach jest niepokonany.

W niedzielę piłkarki na boisku w OPO Cetniewo zremisowały z wielokrotnymi mistrzyniami kraju, drużyną AZS Wrocław 1:1. Bramkę na wagę punktu strzeliła Martyna Zańko. Gdańszczanka znakomicie wykorzystała crossowe podanie swojej koleżanki Natalii Świętniowskiej, uprzedziła wrocławską golkiperkę i umieściła piłkę w samym okienku bramki.

BĄDŹ NA BIEŻĄCO. Polub nas na Facebooku!

Po meczu lekko zachrypniętym, ale bardzo zadowolonym głosem trener Sztormówek chwalił swoje zawodniczki.

- Jestem wdzięczny dziewczynom za walkę - na gorąco mówił szkoleniowiec. - Wiem, że w ten mecz włożyły całe swoje serce i umiejętności. Zapewniam, że z każdym meczem będzie coraz lepiej. My się na tę chwilę uczymy ekstaligi.

Z przebiegu gry wynikało, że spotkały się dwie równorzędne ekipy. Druga połowa jednak należała do piłkarek z Gdańska.

- Co prawda spotkanie nie ułożyło się tak jakbyśmy tego chcieli, bo straciliśmy bramkę po własnym błędzie, ale dziewczyny walczyły bardzo ambitnie i dążyły do zwycięstwa do końca - tuż po meczu komentuje Robert Chałaszczyk. - Ja się cieszę z tego remisu, bo każdy punkt trzeba szanować. Tym bardziej jak jest się beniaminkiem i zbera się doświadczenie.

- Najbardziej bałam się momentu, w którym będziemy musiały nadrabiać wynik - dodaje Natalia Świętoniowska, zawodniczka. - Wyszłyśmy na drugą połowę i pokazaliśmy, że potrafimy nadgonić i zmobilizować.

To kolejny duży sukces młodego teamu Sztormu AWFiS Gdańsk. W trzeciej kolejce udało się również urwać punkty utytuowanej drużynie Medyka Konin, która występuje w Europejskiej Lidze Mistrzyń.

Ambicje klubu są bardzo duże.

- W pierwszym sezonie chcemy się po prostu ograć, bo w porównaniu z poprzednią ligą poziom jest o niebo wyższy - zaznacza trener. - Także w tym roku się utrzymajmy, a za rok powalczymy o pierwszą szóstkę.

Swoje mecze w roli gospodarza Sztorm AWFiS Gdańsk rozgrywa na sztucznej murawie boiska Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie do czasu remontu ich obiektu w Trójmieście.

Kolejny swój mecz na władysławowskiej ziemi 12 września. Rywalkami będą piłkarki z drużyny Górnika Łęczna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto