Tak się maluje obrazy w Pucku! PCKZiU zaprosiło uczniów i urzędników Starostwa Powiatowego do niecodziennej zabawy. Świetny pomysł | ZDJĘCIA

Żywe obrazy w Pucku - a dokładniej w Powiatowym Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Pucku - to akcja, do której młodych ludzi zachęcali Anna Nowak i Mirosław Drożak. Zresztą nie tylko młodych, bo swoją fantazją popisać mogą się też nauczyciele i pracownicy szkoły.

To miała być zabawa, która szkolnej społeczności słynnego puckiego oksfordu pozwoliłaby oderwać się od nudy w okresie od Świąt Bożego Narodzenia do końca ferii 2021.

Zasady zabawy nie były bardzo skomplikowane, ale za to wymagały od jej uczestników twórczego podejścia do tematu.
A także niemałego napracowania się.

Początek był z pozoru tylko błahy: wystarczyło w Internecie odszukać zdjęcie dowolnie wybranego dzieła sztuki, a potem wcielić się w jego bohatera. Czyli ucharakteryzować się na postać sportretowaną przez twórcę, ale też odpowiednio zadbać o otoczenie. Do pomocy oczywiście można było zaprząc rodzinę.

Następnie ustawić się do fotki - podsumowującej całość naszych wysiłków. I finalnie wysłać ją na skrzynkę nauczyciela.

Zadanie niełatwe, więc na odpowiedź przyszło chwilę czekać. Ale efekty są świetne. Pierwsze lody przełamała Klaudia Dodot z klasy 2 TŻiUGg, która zaprezentowała swoją wizję olejowego płótna "Serce na agrafce" - polskiego malarza z Mysłowic Adama Sadury.

Drugą propozycję podesłał Damian Malottki, uczeń klasy 2 TLg wziął się za bary z obrazem Bogdana Kawuli zatytułowanym "Pianista".

W puckiej szkole odważnym uczniom dziękują za prace i zachęcają, by do artystycznej rywalizacji włączyli się ich rówieśnicy oraz... pracownicy Starostwa Powiatowego w Pucku, którzy - jak na razie - dzielnie dopingują młodym na facebooku.