Taksówkarz z Chłapowa zamieszany w handel narkotykami. Kapusta wpadł przez amfetaminę w mleku

Doświadczony kierowca taksówki z Chłapowa z osobliwym pseudonimem Kapusta, wreszcie wpadł w ręce puckiej policji.**Funkcjonariusze z Władysławowa wsparci kryminalnymi z KPP Puck złożyli niezapowiedzianą wizytę 55-letniemu Markowi D.
- Mundurowi skrupulatnie przeszukali pomieszczenia. W kuchni, a dokładniej w pojemniku po mleku znajdującym się w lodówce ujawniono woreczki strunowe wypełnione amfetaminą i mefedronem - relacjonuje sierż. szt. Łukasz Brzeziński**. - Łącznie zabezpieczono ponad 52 gramy substancji psychoaktywnych. Mężczyzna został zatrzymany i obecnie decyzją sądu na wniosek prokuratora odbywa trzymiesięczny areszt. Postawiono mu dwa zarzuty, oba dotyczą handlu środkami odurzającymi.

Kapusta z Chłapowa był znany w całym środowisku lokalnym. Wielu podejrzewało, że oprócz zwykłego kursu oferuje narkotyki. Był to intratny biznes. Zatrzymany chętnie i często zmieniał samochody i nie krył się z tym, że ma pieniądze - słyszymy we Władysławowie.

Jednak 55-latek z Chłapowa do tej pory sprytnie wymykał się śledczym. Wpadł dopiero teraz. Dlaczego? Policja działań operacyjnych nie ujawnia, choć przyznaje, że mężczyzna był pod ich czujnym okiem od dłuższego czasu.

Pikanterii całej sytuacji dodaje inny wątek. Jedna z hipotez mówi, że narkotaksówkarz ma być spokrewniony z jednym z puckich stróżów prawa. Tych przesłanek jednak rzecznik KPP Puck nie chce w żaden sposób komentować.

Zatrzymanie Marka D. z Chłapowa przez funkcjonariuszy KPP Puck może być tylko wierzchołkiem góry lodowej. Blady strach padł na klientów chętnie korzystających z narkotykowych usług Kapusty. Czy policji uda się dotrzeć do nich wszystkich?
- Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone, że w najbliższym czasie dojdzie do kolejnych zatrzymań - dodaje sierż. szt. Łukasz Brzeziński.

Narkotyki w Jastarni - akcja KPP Puck (2014):

wideo: KPP Puck