Team Timber - Jacek Gronewald z Połczyna i Marcina Darga ze Starzyna plus koledzy - zakończył przygodę w TVN z Mam Talent! | ZDJĘCIA, WIDEO

Team Timber - czyli czterech drwali amatorów rywalizujących w STIHL Timbersports Series - postanowiło spopularyzować swoją ukochaną dyscyplinę wśród polskiej publiczności. W ten sposób czterech mistrzów piły i siekiery - Marcin Darga ze Starzyna, Krzysztof Majewski, Michał Dubnicki i Jacek Groenwald z Połczyna trafiło w maju do Poznania, by tu z tłumem pasjonatów rywalizować o miejsce w półfinale programu Mam Talent!.

Udało się. Drwale z gminy Puck i ich koledzy zachwycili czteroosobowe jury, a nawet sprawili, że na scenę do potężnej piły wybiegli Agustin Egurrola i Marcin Prokop.

Na kolejny występ przed kamerami TVN musieli czekać - nasi drwale i ich kibice - do połowy listopada 2019.

_Czwarty półfinał Mam Talent! _na żywo pokazywał TVN. Dla naszych pasjonatów był wyjątkowy m.in. dlatego, że to właśnie Team Timber otwierał telewizyjną rywalizację. Panowie popracowali nad swoją stylistyką i tym razem wystąpili w zielonych, kraciastych koszulach, z których pourywano rękawy.

Konkurencję mieli silną - bo razem z nimi w konkursowe szranki stanęła siódemka kandydatów: tancerzy, akrobatów, muzyków... Czteroosobowa ekipa Team Timber, pięć dziewczyn z All In Crew Mini, duet Daria i Aleksandra, zdobywca złotego przycisku - Dawid "Ukeboy" Jędrusik, muzyczna ekipa Jazzforacat, śpiewająca Klaudia Jóźwiak, młodziutka Malwina Kowalowicz oraz Luqo Art w zjawiskowych akrobacjach.

Tyle że tym razem to nie jurorzy, a w głównej mierze widzowie decydowali o tym kto dostanie bilet do finałowego odcinka Mam Talent!.

Jako pierwsi - zdobywając najmniej SMS-owych głosów odpali muzycy z Jazzforacat.
- To jest półfinał 12. edycji, a więc już naprawdę Himalaje sukcesu - komentował Marcin Prokop, jeden ze współprowadzących Mam Talent!. - Ale powiodło się mniej niż tym, którzy zajęli miejsce siódme.

A to właśnie zajęli drwale z Team Timber. Ostatecznie - głosami widzów - wygrał Luqo Art, a w głosowaniu jurorów, przyznających drugi bilet do finału, lepsza okazała się młodziutka Malwina Kowalowicz.

Jak było na scenie telewizyjnego konkursowego show? Panowie weszli na nią w strażackich kurtkach i hełmach. Ściągnęli je i w rytm bardzo żywej muzyki zaczęli rąbać kłody drewna.

Widowiskowy był zwłaszcza pokaz Jacka Groenwalda, który pokazał springboard: wyrąbywanie w pionowej kłodzie drewnianych kieszeni, do których trafiały deski. Na nie, z siekierą, wspinał się drwal z OSP Połczyno, by dotrzeć do szczytu i kilkoma machnięciami siekiery odrąbać końcówkę drewnianego pala. Ta spadła na scenę, a całość zakończyło głośne odcinanie plastrów drewna potężna piłą.
- Drewno poleciało... Tutaj się działo! - komentowała Agnieszka Chylińska.

Wokół tańczyły wióry z drewna, które nasi strażacy specjalnie kupili w Holandii - co potwierdził Jacek Groenwald.
- Doskonale znam ten widok - komentował Marcin Prokop. - Tak wygląda pokój mojej córki, po tym jak wpadają do niej koleżanki.

Fascynacji nie kryła też druga jurorka Mam Talent!, którą ujął pokaz Team Timber.
- Wreszcie mogę to powiedzieć: panowie, macie talent... do ostrego walenia z domieszką rżnięcia - komplementowała Małgorzata Foremniak.

Ekipa Timber Sports - z Jackiem Groenwaldem i Marcinem Dargą - pożegnała się z Mam Talent!, ale nie ze swoimi fanami.
- Wszystko udało się w stu procentach. Tak miało być: upadki, kłody, cięcie piłą... wszystko pod kontrolą - komentowali z uśmiechami po programie członkowie Team Timber. - Także pot, który mamy na sobie, był zaplanowany.