Technikum Informatyczne w Pucku: świetne wyniki po egzaminach | ZDJĘCIA

Egzamin E.12, który zdają przyszli informatycy, to sposób na sprawdzenie ich kwalifikacji zawodowych. Dyrekcja Zespołu Szkół im. Macieja Płażyńskiego w Pucku namówiła wszystkich uczniów Technikum Informatycznego wchodzącego w skład tej szkoły, aby przystąpili do testu.
- Są pracowici, wytrwali i mają pasję - mówi o swoich podopiecznych Małgorzata Oberzig, dyrektor Technikum Informatycznego w Pucku. - Oprócz tego dysponujemy bardzo dobrym sprzętem, co zdecydowanie wpływa na naukę. Uczniowie przez dwa lata jeździli na zajęcia organizowane na Politechnice Gdańskiej, z którą współpracuje nasza szkoła, a w tym roku również do Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni.

Takie podejście do nastolatków przyniosło wyjątkowy efekt - wszyscy zdali egzamin. Średni wynik uczniów z TI Puck, jak podała Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Gdańsku, wyniósł 94 procent, przy czym z części praktycznej aż 97 procent.
- To wielki sukces potwierdzający wiedzę naszych nastolatków i dowód na to, że wystarczy do ich pasji dodać bardzo dobrych nauczycieli oraz sprzęt, a świat i praca w najlepszych firmach informatycznych będzie stała przed nimi otworem - cieszy się dyrektor szkoły.

Podczas egzaminu E.12 trzeba np. zainstalować procesor albo sterowniki, utworzyć partycje na dysku, czy utworzyć konto, które nie będzie miało praw administracyjnych. Uczniów TI Puck do tego testu przygotowywali nieprzeciętni nauczyciele: Sławomir Kozaczka, wykładowca w gdyńskiej Akademii Marynarki Wojennej oraz Roman Meina, trener szkoleń informatycznych, a przez wiele lat pracownik sektora IT branży korporacyjnej.

- W ramach zajęć uczniowie są ukierunkowani na nowoczesne technologie oraz praktyczną znajomość języka obcego - mówi Arkadiusz Gawrych, prezes Pozytywnych Inicjatyw, które prowadzi pucki Zespół Szkół. - Mamy pracownię opartą na nowoczesnych komputerach, nauczyciele uczą branżowego angielskiego, a patronat nad szkołą objęły Politechnika Gdańska oraz Akademia Marynarki Wojennej w Gdyni. Mamy bardzo zdolnych nastolatków i rodziców, którzy pozwolili nam działać.