Tomasz Grycko, Bliza Władysławowo wystartuje na mistrzostwach Europy we Francji

Tomasz Grycko - zawodnik Blizy Władysławowo odnotowuje kolejny sukces na finale swoich jesiennych startów. Podopieczny Piotra Oberziga właśnie wywalczył ważne zwycięstwo i awans na grudniowe mistrzostwa Europy we Francji.

Przed weekendowym wyjazdem do Szprotawy, gdzie odbyły się polskie eliminacje do zawodów we Francji, szkoleniowiec Tomasza Grycki nie krył, że start w województwie lubuskim będzie bardzo ważny i ciężki.
- Zawody miały wyłonić skład reprezentacji na zbliżające się mistrzostwa Europy - mówi Piotr Oberzig.

O premiowane miejsca walczyli juniorzy, młodzieżowcy jak i seniorzy. Tomasz Grycko walczył w tej ostatniej kategorii, na dystansie 8 km. Zadanie było ciężkie, bo tylko zwycięzca w jego grupie mógł dostać bilet do Francji.
Rywale też nie ułatwiali wyzwania. Na starcie zameldowało się kilku bardzo utytułowanych zawodników m.in Krzysztof Gosiewski, ubiegłoroczny mistrz Polski w biegach przełajowych,Jakub Nowak, aktualny srebrny medalista MP w maratonie i Artur Olejarz, wielokrotny medalista mistrzostw Polski.

Tomasz Grycko już od startu i narzucił bardzo mocne tempo, którego nie był w stanie wytrzymać żaden z seniorów.
- Jeszcze do 4 km kroku próbowali dotrzymać zawodnikowi Blizy Władysławowo Nowak i Olejarz, ale później z każdym km przewaga rosła i Tomek Grycko mógł się cieszyć ze zwycięstwa no i upragnionego awansu na ME - relacjonuje Piotr Oberzig.

Reprezentacja Polski, z Tomaszem Grycko w składzie we wtorek 1 grudnia poleciała do Francji, aby na miejscu zaaklimatyzować się i dobrze przygotować do ważnej imprezy. Sam zawodnik Blizy Władysłąwowo, z wiceprezesem sportowego związku do ekipy dołączy 11 grudnia - dwa dni przed startem.
- Tomek nie ma możliwości wzięcia urlopu, dlatego musimy czekać - tłumaczy trener Piotr Oberzig.

Zwycięstwo naszego zawodnika, a co za tym idzie powołanie na przełajowe mistrzostwa Europy, było dla wielu sporym zaskoczeniem.
- Mam nadzieję, że ten start i zdobyte doświadczenie pomoże mu w jego dalszej karierze - podkreśla trener Piotr Oberzig