Dzisiaj na kortach SKT w Sopocie rozpoczną się gry turniejów głównych Idea Prokom Open, w którym kobiety rywalizują o 300 tys. USD, a mężczyźni o 400 tys. USD. Przez eliminacje nie udało się przebrnąć nikomu z Polaków.
W Sopocie zabraknie awizowanego wcześniej finalisty tegorocznego Wimbledonu, Davida Nalbandiana z Argentyny. Na starcie stanie jednak wielu doskonałych tenisistów. Najwyżej rozstawieni zostali, Czech Jiri Nowak i Hiszpan Carlos Moya, a z numerami 3 i 4 wystąpią odpowiednio, Francuz Fabrice Santoro i Czech Dominik Hrbaty. W turnieju kobiecym faworytkami będą (według kolejności rozstawienia): Włoszka Silvia Farina, Szwajcarka Patty Schnyder i Hiszpanka Arantxa Sanchez-Vicario.
W tym doborowym towarzystwie wystąpią dwie Polki, Magdalena Grzybowska i Joanna Sakowicz (z kim grają piszemy obok) oraz dwaj Polacy, Bartłomiej Dąbrowski i Radosław Nijaki. W pierwszej rundzie Dąbrowski wylosował Rosjanina Michaiła Jużnego (60 ATP), a Nijaki Francuza Henri Mathieu.
Polski kwartet może wystąpić w tej rangi imprezie, dzięki przydzieleniu im przez organizatorów "dzikich kart". Jak trudny jest to turniej, nasi zawodnicy przekonać się mogli podczas gier eliminacyjnych. Przystąpiło do nich 5 polskich tenisistek i 18 tenisistów. Nikomu jednak nie udało się przebrnąć przez trzy rundy kwalifikacyjne i awansować do turnieju głównego. Nieco lepiej spisały się tenisistki. Trzy z nich, Katarzyna Strączy, Marta Domachowska i Monika Schneider odpadły w drugiej rundzie, ale w pierwszej pokonały tenisistki zagraniczne. Sztuka ta nie udała się żadnemu z Polaków.
Blisko awansu była Schneider, która w drugim secie meczu z Niemką Stefanie Gehrlein prowadziła 5-3 i miała piłkę meczową. Strączy w każdym z dwóch przegranych setów z Rosjanką Marią Gołowiziną urwała jej po cztery gemy. Domachowska w meczu z Niemką Janą Kandarr grała bardzo nierówno. Obok zagrań doskonałych, znacznie częściej zdarzały jej się proste błędy.
W drugiej rundzie wystąpiło też pięciu Polaków: Krzysztof Kwinta, Filip Anioła, Michał Gawłowski, Dawid Olejniczak i Marcin Gołąb. Wszyscy wcześniej wyeliminowali swoich rodaków. Najbliżej awansu do trzeciej rundy był Olejniczak. W spotkaniu z Włochem Leonardo Azzaro wygrał pierwszego seta w tiebreaku do czterech i w drugim miał swój serwis przy stanie 4-4. Niestety, w tym momencie Olejniczak stanął. Przegrał sześć gemów z rzędu i musiał pożegnać się z turniejem.
500 dolarów premii przeszło mu koło nosa. Sopocianin Michał Gawłowski w drugiej rundzie kwalifikacji nie był w stanie podjąć równorzędnej walki z krępym i silnie uderzającym piłki z głębi kortu Mariano Puertą. Kontuzja mięśnia brzucha uniemożliwiła ,Gawłowi" wykonywanie silnego serwisu. Argentyńczyk po silnym returnie od razu przechodził do ataku i cały czas posiadał inicjatywę. Mecz tych dwóch zawodników rozpoczął się w sobotę, a zakończył w niedzielę. Z powodu ulewy spotkanie zostało przerwane w drugim secie, przy stanie 3-2 dla Puerty, który pierwszą partię wygrał do zera. Po wznowieniu meczu Gawłowski wyrównał na 3-3, ale to było wszystko, na co było go wczoraj stać.
Dziś do gry przystępują kolejni Polacy. Liczymy, że komuś z nich uda się sprawić miłą niespodziankę.
Wyniki
I runda mężczyzn:
Jordan Kerry (Australia) - Tomasz Bednarek 6:4, 1:6, 6:4; Fernando Verdasco (Hiszpania) - Piotr Szczepanik 6:0, 6:1; Krzysztof Kwinta - Marcin Matkowski 6:4, 2:6, 6:2; Filip Anioła - Tomasz Grygoruk 6:2, 6:2; Tim Tilikainen (Finlandia) - Piotr Żurawiecki 6:4, 6:1; Michał Gawłowski - Adam Skrzypczak 6:2, 6:4; Dawid Olejniczak - Andrzej Grusiecki 6:2, 6:0; Leonardo Azzaro (Włochy) - Michał Przysiężny 6:3, 2:6, 6:2; Sebastian de Chaunac (Francja) - Tomasz Borucki 7:6, 6:1; Marcin Gołąb - Filip Urban 6:3, 6:3; Łukasz Wodnicki - Jędrzej Żarski 2:6, 6:2, 6:4; Gorka Fraile (Hiszpania) - Kamil Lewandowicz 6:4, 7:5
II runda mężczyzn:
Arnaud Di Pasquale (Francja) - Kwinta 6:2, 6:3; Tilikainen - Anioła 6:0, 2:0 (krecz Anioły); Mariano Puerta (Argentyna) - Gawłowski 6:0, 6:3; Azzaro - Olejniczak 6:7 (4), 6:4, 6:1; de Chaunac - Gołąb 6:2, 6:2
II runda kobiet:
Stefania Gehrlein (Niemcy) - Monika Schneider 2:6, 7:5, 6:3; Jana Kandarr (Niemcy) - Marta Domachowska 6:1, 6:3; Maria Gołowiznina (Rosja) - Katarzyna Strączy 6:4, 6:4
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
