- Bóg was kocha, bo pogodę macie naprawdę śliczną - z humorem witał pielgrzymów w swojej świątyni ks. Stanisław Majkowski, kustosz swarzewskiego sanktuarium.
Faktycznie, aura w sobotę - gdy przybywały pierwsze grupy pielgrzymów - i niedzielę dopisywała nadzwyczajnie.
A to w ostatnich latach prawdziwy wyjątek.
- Pamiętam gdyńskich pielgrzymów przemoczonych do suchej nitki, których gościliśmy w naszych kwaterach w Gnieżdżewie - przypomina sołtys Maria Szefka. - Tym razem tego zmartwienia już nie mają!
Pątnicy w Swarzewie modlili się, szli do cudownego źródełka i dalej nad brzeg zatoki, by tu schłodzić utrudzone marszem nogi.
- Skonana jestem potwornie - przyznawała nam Janina Oreszko z Gdyni, która spotkaliśmy na pomoście. - Ale na szczęście woda szybko wraca mi nadwątlone siły.
Sławomir i Sabina Malinowscy przyszli do Swarzewa ze dwuletnim Sebastianem. Po drodze "podczepili" się pod jedną z grup.
- Decyzję podjęliśmy w ostatniej chwili, ale nie żałujemy - śmiali się mieszkańcy Redy. - Za rok, jak tylko pogoda dopisze, już na pewno całą trasę przejdziemy z parafialną grupą.
Po drodze do Swarzewa na pielgrzymów czekał pyszny, gorący i darmowy posiłek. Przygotowali go kucharze z restauracji Nordowi Mol.
W weekend wśród pątników pojawili się także przedstawiciele Rycerzy Chrystusa Króla w charakterystycznych powłóczystych czerwonych szatach. Ale nie wzbudzali większego zainteresowania wśród setek wiernych.
Odpust narodzenia NMP potrwa do niedzieli 11 września i zakończy się sumą o godz. 11.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?