Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wakacje z deszczem we Władysławowie. Co robić gdy pada? Zanurz ręce w glinie w Ania's ceramics. To inny świat | ZDJĘCIA

P.
Deszczowy dzień podczas wakacji we Władysławowie i dzieci się nudzą? Jest na to rada - wizyta w Ania's ceramics, niezwykłym świecie, gdzie króluje glina, ceramika oraz Ania Necel-Kruppa. - Kiedy zaprosiła mnie do swojej pracowni poczułam się jakbym wróciła do dzieciństwa - opowiada Kasia Klebba.

Nie ma pogody w czasie wakacji we Władysławowie? To żaden problem, gdy bałtycka plaża moknie w strugach wody, bo w turystycznym mieście bez problemu można znaleźć coś dla siebie - zwłaszcza, gdy musimy zadbać o rozrywkę dla najmłodszych.

A to nie zawsze jest proste
- "W czasie deszczu dzieci się nudzą"...hmm, z Pracownią Ceramiki Ke ba to niemożliwe - zapewnia Kasia Klebba, mama dwójki dzieci z Władysławowa i zapalona fotografka. - Wiem, bo sprawdziłam to sama. Z Anią znamy się jeszcze z dzieciństwa...

Drogi koleżanek potoczyły się swoimi - bardzo różnymi - torami. Obie panie spotkały się teraz, po latach, za sprawą swoich dzieci, które uświadomiły im, iż momenty wspólnego dzieciństwa było niewyobrażalnie dawno temu...
- Choć uważam że dla nas czas zatrzymał się gdzieś w miejscu - podkreśla Kasia Klebba. - Kiedy Ania zaprosiła mnie do swojej pracowni we Władysławowie, poczułam się jakbym wróciła do dzieciństwa.

Anna Necel-Kruppa swój gliniano-cermiczny raj otworzyła we Władysławowie na ul. Wewnętrznej 12A (Pracownia Ceramiki Ke ba). Tu prowadzi zajęcia - choć też często można ją spotkać na plenerowych imprezach organizowanych m.in. przez CKPiS Władysławowo czy Muzeum Ziemi Puckiej.

I dzięki niej młodzi oraz dorośli odkrywają nową naturę gliny.
- Ona jest szara, lepka i w dotyku dość oporna, nieźle trzeba się napocić aby była łaskawa poddać się naszemu dotykowi, ale efekty pracy są przepiękne - opowiada Kasia Klebba. - Ania zabiera nas do swojego glinianego świat a zarazem dla mnie magicznego, tu nie ma czasu na nudę i to alternatywa dla kapryśnej letniej pogody za oknem i spędzania czasu wspólnie z dziećmi lub w gronie przyjaciół z butelką wina, bo takie spotkania w pracowni u Ani również się odbywają.

To właśnie we władysławowskiej pracowni ceramicznej - gdzie z gliny ulepimy swoje fantazje, a potem je wypalimy - można poczuć się choć raz jak w słynnej scenie z filmu "Uwierz w ducha".
- To naprawdę świetna przygoda! - zapewnia Kasia Klebba.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto