Wielka świąteczna zbiórka w gminie Krokowa. Do oddziału dziecięcego Szpitala Puckiego trafiły prezenty | ZDJĘCIA, WIDEO

Hasło „I Ty możesz zostać świętym Mikołajem” nie jest tylko i wyłącznie utartym sloganem. Doskonale o tym wiedzą mieszkańcy Wierzchucina, Prusewa, Białogóry, Minkowic i Parszczyc. To w tej części gminy Krokowa narodził się pomysł stworzenia charytatywnej zbiórki dla tych, dla których świąteczny czas wcale nie jest powodem do radości.

Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie - od zwykłej zbiórki żywności w kilku sklepach. Organizacją tego przedsięwzięcia już pięć lat temu zajęła się Dorota Goyke, dziś radna gminy Krokowa i sołtys Prusewa.

Do wyjątkowego przedświątecznego wsparcia udzielanego przy współpracy z Bankiem Żywności w Słupsku zaprosiła ją Aniela Szymczuk z Choczewa. Pani Danuta nie zastanawiała się ani chwili i od razu zaczęła współpracować. O pomoc w realizacji pierwszej zbiórki żywności (wtedy jeszcze dla rodzin wielodzietnych) zwróciła się do szkoły w Wierzchucinie.
- Poprosiłam o wsparcie opiekuna gimnazjalnego koła Caritas. Oczywiście momentalnie się zgodzili - wspomina Dorota Goyke.

Wolontariusze pojawili się w sklepach z koszykiem, a do niego klienci wrzucali artykuły spożywcze dedykowane ubogim rodzinom. Ze spontanicznej inicjatywy zrodziła się idea, która do dzisiaj wzrusza i napełnia nadzieją.

Z roku na rok zbiórka żywności w gminie Krokowa rosła w tempie toczącej się z góry kuli śniegowej. Ilość towaru trafiającego do pomocowych wózków nieustannie zaskakuje. W ostatniej, świątecznej edycji, była równie imponująca. Zaczęła się bardzo symbolicznie, bo w pierwszą niedzielę Adwentu. Informacja rozpowszechniała się pocztą pantoflową i dzięki księżom, którzy mówili o planowanych zbiórkach w ogłoszeniach.

Podczas kilkudniowej akcji zebrano ponad pół tony artykułów spożywczych! Opiekunki na bieżąco zwoziły dary do świetlicy w Prusewie, a wolontariusze - szczególnie ci najmłodsi - wcale nie chcieli odchodzić od swoich stanowisk. Tak im dobrze się zbierało!

Bożonarodzeniowe paczki trafiły do osób starszych, chorych i samotnych z parafii w Wierzchucinie i Białogórze. Jak się okazuje, osób w potrzebie jest naprawdę bardzo dużo. Dzięki zbiórce większość została uszczęśliwiona.
- Części z tych osób rzeczywiście brakuje artykułów spożywczych i chętnie przyjmują taki podarunek - zaznacza inicjatorka akcji. - Do niektórych wystarczy po prostu przyjść z drobnym upominkiem, posiedzieć i porozmawiać. Sprawić, by poczuli, że obok jest ktoś, kto wysłucha i spędzi trochę czasu.

Wielka świąteczna zbiórka w gminie Krokowa i pomoc dla Szpitala Puckiego:

wideo: Echo Ziemi Puckiej

Na tym nikt w Wierzchucinie i Białogórze nie chciał poprzestać. Pomocowa ekipa z rozpędu zajęła się kolejnym, nieco młodszym projektem. Dorota Goyke razem z Justyną Muttke i kołem Caritas ze szkoły w Wierzchucinie postanowiły obdarować najmłodszych pacjentów Szpitala Puckiego.

Kwesta dotyczyła wyposażenia oddziału pediatrycznego w Pucku. Skąd ten pomysł?
- Wpadłyśmy na niego podczas wieczornej kawki dwa lata temu - wspomina Justyna Muttke z Białogóry. - Akurat był okres przedświąteczny, a wnuki pani Doroty akurat przebywały w szpitalu. Więc szybko zdecydowałyśmy, że robimy coś fajnego właśnie dla tej placówki.

Młodzi, wyposażeni w puszki ruszyli pod kościoły. Wszyscy pełni zapału i chęci pomocy.
- Chcieliśmy nieco umilić czas dzieciom, które przebywają w szpitalu - mówi Ewelina Laddach, przewodnicząca szkolnego koła Caritas w Wierzchucinie. - Ludzie bardzo serdecznie reagowali na tę akcję i chętnie wrzucali pieniądze.

Sukces! Udało się zebrać ponad 2 tysiące złotych. Za tę kwotę szefowe akcji kupiły górę poduszek, kołder, kolorowych ręczników i bajkowych jaśków.

Ekipa w czapkach Mikołaja najpierw złożyła wizytę staroście puckiemu, by później razem z nim wyruszyć do szpitala, by na ręce prezes Danuty Ceszke i ordynatora oddziału dziecięcego (przebranego za elfa) złożyć podarunki.
- Jest to dla nas wielka radość i ogromny prezent - komentuje dr Przemysław Krefft, ordynator puckiej pediatrii. - Szczególnie ujmujące jest to, że właśnie młodzi wolontariusze zbierają środki na rzecz oddziału, w którym leczą się ich rówieśnicy.

Wielka świąteczna zbiórka w gminie Krokowa i pomoc dla Szpitala Puckiego:

wideo: Echo Ziemi Puckiej

Prezent gości z gminy Krokowa znakomicie dopasował się z innym podarunkiem, który złożyła powiatowa radna Rita Szornak. Do szpitala trafiły poszewki na poduszki. Starosta Jarosław Białk serdecznie dziękował wszystkim za zaangażowanie i pomysł. Zaznaczył, że dzięki przedświątecznym darom dzieci będą czuły się bardziej w domu niż w szpitalu, a co za tym idzie - szybciej wrócą do zdrowia.

Mikołaje z gminy Krokowa nie czują się bohaterami.
- My tylko to wszystko organizujemy i dajemy impuls - podkreśla Dorota Goyke. - To naszym darczyńcom należą się słowa pochwały. To oni mają wielkie serca. Dla nas najważniejsze jest to, że nie tylko pomagamy, a uczymy młodzież pomocy dla drugiego człowieka. Budujemy wrażliwość, wyczulamy na chorobę i samotność.

W kweście na rzecz Szpitala Puckiego udział wzięli: Martyna Borysewicz, Sylwia Duchnowska, Aleksandra Reszka, Paulina Wolszon, Ewelina Laddach, Adam Goyke i Piotr Goyke. Kilkudniową zbiórkę żywności wsparli wolontariusze: Martyna Borysewicz, Alicja Detlaf, Patryk Lewandowski, Paulina Wolszon, Kacper Kupferszmidt, Julia Rigga, Anna Behmke, Wiktoria Tarnowska, Kinga Hirsz, Karolina Trella, Amelia Markowska, Zuzanna Marshall, Weronika Minga, Sylwia Minga, Karolina Lemke, Martyna Maszke, Anna Kapusta, Nikola Wika, Martyna Wittbrot, Dominika Borchman, Aleksandra Hinc, Ewelina Laddach, Sylwia Duchnowska, Aleksandra Reszke.