Wspólne bicie rekordu:
wideo: Róża Perszon, Echo Ziemi Puckiej
O godzinie 12 we wtorek (16.10.2018) przy puckim stadionie zebrali się uczniowie SP Puck, SOSW Puck i Zespołu Szkół Macieja Płażyńskiego w Pucku aby wspólnie uczestniczyć w biciu rekordu Polski w RKO.
- Bardzo się cieszymy że wszystko udało się szczęśliwie dopiąć na ostatni guzik - komentują szczęśliwe organizatorki. - Jest nas, osób chętnych do udzielania pierwszej pomocy, blisko 120. Cel akcji jest prosty: chcemy aby mieszkańcy, nie tylko Pucka ale i okolic, mogli zobaczyć jak powinno się ratować czyjeś życie. To dla nas bardzo ważny aspekt i od dłuższego czasu działamy w tej sprawie - dodaje Marta Tomczyńska i Anna Mukowska.
ZOBACZ TEŻ:
Udział w rekordowym - jak wskazują pierwsze wyniki - biciu rekordu w Pucku wzięły głównie dzieci z pobliskich szkół. Mogły się dzięki temu wiele nauczyć, ale też podzielić się z wiedzą z rówieśnikami. Wesołe głosy odliczania rozeszły się po całym Pucku a dzielni ratownicy przystąpili do resuscytacji pod okiem doświadczonych strażaków z Helu. Ci, kontrolowali całą akcję i rozpoczęli bicie rekordu.
Kolejno zmieniały się osoby przy fantomach tak aby każdy mógł parokrotnie wykonać (co ważne - odpowiednio) resuscytację krążeniowo - oddechową.
WOŚP - organizator całej akcji odnotowuje znaczny wzrost chętnych do udziału z masowym ratowaniu życia. Na jej facebookowym profilu możemy przeczytać:
W 2017 roku podejmowaliśmy kolejną już próbę pobicia rekordu w jednoczesnym wykonywaniu resuscytacji krążeniowo-oddechowej. W akcji brało udział 85 010 uczestników - komentują organizatorzy. - Zgodnie z deklaracjami było dziś z nami aż 105 902 rekordzistów w 1 142 zgłoszonych instytucjach zlokalizowanych dosłownie w całej Polsce!
Puck dołożył zatem swoją cegiełkę do frekwencyjnego sukcesu akcji niesienia pierwszej pomocy na terenie całej Polski. Dlaczego to tak ważne, dla mieszkańców i dzieci? Na to pytanie odpowiada w rozmowie z Dziennikiem BałtyckimHanna Pruchniewska, burmistrz Pucka:
- To fantastyczny pomysł - nie kryje entuzjazmu włodarz stolicy powiatu puckiego. - Na takie inicjatywy jesteśmy zawsze otwarci i wspieramy tego typu akcje. Należą się ogromne podziękowania dla dziewczyn, dla Marty Tomczyńskiej i Anny Mukowskiej, które zajęły się organizacją wydarzenia. Ratowanie życia ludzkiego to najważniejsza umiejętność. Im więcej osób będzie w stanie to zrobić, tym będzie żyło nam się bezpieczniej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?