Wybory 2015. Powiat pucki wybiera prezydenta | ZDJĘCIA, WIDEO

WYBORY 2015. Aktualizacja z godz. 00:30

Znamy już wyniki wyborów z Pucka i Helu. W tych przypadkach znacząco wygrał Bronisław Komorowski.
W Pucku na 4581 wydanych kart, 2285 było skreślonych na obecnego prezydenta. To daje prawie 50% poparcia. Drugie miejsce w mieście powiatowym zajął Adam Duda- ok. 21% (996 głosów), a trzeci jest Paweł Kukiz - z około 19% (897 głosów).

W Helu sytuacja wygląda następująco:
W pierwszej turze wygrałby Bronisław Komorowski, na którego zagłosowało 48%. Za nim jest Paweł Kukiz - ponad 23%. Trzecie miejsce zajął Adam Duda nieco powyżej 18%.

WYBORY 2015. Aktualizacja z godz. 22:30

Frekwencja I tury Wyborów Prezydenckich w Pucku wyniosła 52%. To więcej niż sondażowa ogólnopolska statystyka. Według pierwszych wyników, frekwencja w kraju to nieco poniżej 50% (49,4%).

WYBORY 2015. Aktualizacja z godz. 20.

W okręgach wyborczych w Jastarni i Juracie wyborców jest więcej niż wynikałoby to z danych obejmujących zameldowanych mieszkańców. Ta superata to turyści.
- W Jastarni i Juracie dopisaliśmy do list po 122 osoby - mówi Adrian Baranowski z UM Jastarnia.

W sąsiedniej gminie Władysławowo do wieczora głosowało ponad 40% uprawnionych - co jest lepszym wynikiem niż frekwencja liczona w całej Polsce (34%).

WYBORY 2015. Aktualizacja z godz. 19.

Jak podaje Państwowa Komisja Wyborcza frekwencja z godziny 17:00 w powiecie puckim wyniosła 39,09%. Wciąż jest to lepszy wynik od średniej wojewódzkiej (35,89%). W ścisłej czołówce wciąż znajduje się Jastarnia, gdzie do urn wyborczych ruszyło już 44,30% pełnoletnich Polaków.

Jak mówi Adrian Baranowski, sekretarz Urzędu Miasta Jastarnia, zainteresowanie wyborami jest duże.
- W samym okręgu Jurata co drugi uprawniony do głosowania wyruszył zagłosować - mówi Adrian Baranowski. - Tam statystyki wynoszą dokładnie 53,46%.

W Gminie Kosakowo wydano 3932 karty wyborcze z 9319, co daje 42,19%.

WYBORY 2015. Aktualizacja z godz. 17.

W Pucku wybory przebiegają spokojnie. Cała procedura odbywa się zgodnie z przepisami.
- Cały czas monitorujemy sytuację. Jak na razie nie odnotowaliśmy żadnych incydentów- mówią mundurowi z KPP Puck.

Popołudniowa frekwencja w mieście ponad dwukrotnie przewyższyła tę z rana.
- Na chwilę obecną wynosi 39,58% - podaje Agnieszka Siebert, sekretarz Pucka.
Ten wynik pokazuje, że mieszkańcy wybrali się na głosowanie przy okazji niedzielnych spacerów.

WYBORY 2015. Aktualizacja z godz. 15.

Ogólna frekwencja Powiatu Puckiego wynosi 16,51%. To o ponad 1,5 punktu procentowego więcej od statystyki całego województwa pomorskiego. Półwysep helski wygrywa. Co piąty uprawniony do głosowania już wrzucił swoją kartę do urny. Najgorzej wygląda sprawa w Gminie Puck. Tutaj frekwencja według danych PKW z godziny 12 to nieco ponad 15%. Zaledwie 2802 osób uprawnionych z ponad 18500 oddało już swój głos.

Wybory 2015 - godz. 12
Jak na razie nie ma większych problemów z przebiegiem głosowania. Mieszkańcy z dowodami osobistymi w ręku udają się do lokali wyborczych. W niektórych miejscowościach jeszcze przed godziną 7:00 zbierali się mieszkańcy, aby spełnić swój obywatelski obowiązek.

Frekwencja jak na razie nie zachwyca. Najbardziej tłoczno przy urnach wyborczych robi się po mszach.

- Na wybory chodzę zawsze po kościele. Głosowanie to obowiązek każdego Polaka - mówi Zdzisława Konkel-Sas, mieszkanka Władysławowa.

Doświadczenie pokazuje, że często w godzinach późnego popołudnia, czy też wieczorem mieszkańcy i przyjezdni zaopatrzeni w odpowiedni dokument udają się na głosowanie.
Czy tak będzie i tym razem?