Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory 2019 w powiecie puckim: mamy dwóch posłów: Kazimierz Plocke (KO) i Michał Urbaniak (Konfederacja). Michał Kowalski (PiS) nie wszedł

P.
coll. Piotr Niemkiewicz
Mamy dwóch posłów z ziemi puckiej. Wybory 2019 w powiecie puckim wygrało dwóch polityków. To Kazimierz Plocke (Koalicja Obywatelska) - 12 627 głosów i Michał Urbaniak z Mostów (Konfederacja Wolność i Niepodległość) - 14 918 głosów. Poza Sejmem Michał Kowalski z PiS powiatu puckiego.

Ponad 9 tysięcy głosów trzeba było uzbierać, by wygrać wybory 2019 w powiecie puckim i zostać posłem. Ta sztuka udała się Kazimierzowi Plocke, doświadczonemu parlamentarzyście z Platformy Obywatelskiej, który kandydował z listy Koalicji Obywatelskiej.

12 627 głosów to świetny wynik - choć nie rekordowy w wyborach parlamentarnych w 2011 roku Kazimierz Plocke zebrał ich aż 18 452. Ale lepszy niż w poprzedniej kadencji, gdy jego kandydaturę poparto 11 060 razy.
- 12627 głosów to wielki kredyt zaufania, którego nie zmarnuję! Pozdrawiam serdecznie - skomentował na swoim facebooku poseł Koalicji Obywatelskiej.

Mogę oficjalnie potwierdzić. Zostałem posłem na Sejm RP ! Bardzo dziękuję za zaufanie jakim mnie obdarzyliście.
Kazimierz Plocke

KO w powiecie puckim wprawdzie wygrała, choć przewaga nie była najwyższa. I raczej należy określić ją mianem bardzo symbolicznej, bo wyniosła zaledwie pół procenta.
- Tegoroczne wybory do Parlamentu dowodzą, że Koalicja Obywatelska na Pomorzu cieszy się zaufaniem i poparciem wyborców. Radością napawa szczególnie wysoka frekwencja, która rośnie z każdymi kolejnymi wyborami - tak komentował nam tę sytuację Kazimierz Plocke. - Serdecznie dziękuje za głosy oddane na moją osobę. W powiecie puckim poprawiłem wynik wyborczy w stosunku do roku 2015, za co bardzo dziękuje. Tak duże poparcie to zarówno wyraz zaufania do mojej osoby, a zarazem i zobowiązanie do dalszej pracy na rzecz mieszkańców naszego pięknego pomorskiego regionu.

KO w powiecie puckim - w którym przez ostatnie lata tradycyjnie wygrywała wchodząca w skład obecnej Koalicji Platforma Obywatelska - może odtrąbić zwycięstwo. Ale ma mnóstwo materiału do przemyśleń i pracy, bo wyraźnie traci poparcie na rzecz rywali.

Co zamierzają teraz zrobić politycy PO powiatu puckiego?
- Wybory parlamentarne rządzą się własnymi zasadami i wpływają na wynik w poszczególnych regionach. Mając to na uwadze Koalicja Obywatelska na tle wyników krajowych wypada dobrze - ocenia Dariusz Sańko, radny powiatu puckiego i szef PO we Władysławowie. - Mamy radnego wojewódzkiego: Andrzej Struk - 26 tysięcy głosów i 5 radnych w Radzie Powiatu Puckiego. Będziemy współpracować ze wszystkimi środowiskami, którym zależy na dalszym rozwoju naszego powiatu. Jesteśmy gwarantem dobrej, spokojnej pracy i łagodzenia napięć i podziałów w społeczeństwie. Jesteśmy blisko ludzi i rozumiemy ich potrzeby i problemy.

Mandat posła z ziemi puckiej ma też Michał Urbaniak z Mostów. Blisko 15 tysięcy głosów to naprawdę dobry wynik, tym bardziej, że polityk wywodzący się kręgów narodowościowych, zdobył je poza swoim miejscem zamieszkania - gminą Kosakowo.

Nazwiska kandydata Konfederacji Wolność i Niepodległość na naszych listach wyborczych - w okręgu gdyńsko-słupskim - nie mogliśmy znaleźć, bo Michał Urbaniak znalazł się w sąsiednim: gdańskim. I zdecydowanie dominował w swoim składzie, zdobywając najlepszy wynik (był ponad dwukrotnie lepszy od drugiego Sylwestra Prusia).
- Jeszcze raz dziękuje Państwu za oddanie na mnie głosu. Obiecuje nie zmarnować powierzonego mi zaufania - dziękował i zapewniał nowy poseł z gminy Kosakowo na swoim fanpejdżu. - Widzimy się na obradach.

PiS powiatu puckiego - przegrane wybory 2019 czy nie?

W powiecie puckim Prawo i Sprawiedliwość postawiło na Michała Kowalskiego - radnego powiatu puckiego z Władysławowa i dyrektora COS OPO Cetniewo. Samorządowiec kampanię wyborczą prowadził aktywnie i bardzo widowiskowo.

I to poskutkowało, bo zagłosowało na niego aż 9 tysięcy osób. To świetny debiut w wyborach parlamentarnych 2019. Choć i pechowy, bo nieco ponad 300 głosów zabrakło do mandatowego miejsca. A pulę sześciu miejsc w Sejmie dla PiS uszczupliła o jeden Lewica.
- Przed niedzielą szóste miejsce, ja, startujący z przedostatniego, brałbym w ciemno - komentuje Michał Kowalski z PiS. - Oczywiście, niedosyt pozostał, bo miejsce w Sejmie było na wyciągnięcie ręki. Niemniej 9 tysięcy głosów to naprawdę bardzo dobry wynik. I doceniony przez partię.

W poniedziałek, po oficjalnym podliczeniu głosów, telefon polityka z Władysławowa nie milkł. Debiutant zebrał sporo gratulacji od koleżanek i kolegów z PiS - z Gdańska, Pomorza oraz Warszawy.

Co dalej z karierą lidera PiS w powicie puckim, który PiS-owi mocno wywindował wynik? Zostanie dalej na stanowisku dyrektora COS OPO Cetniewo? Czy obierze zupełnie inny kierunek?
- Jest kilka możliwości, ale dziś za wcześnie by o tym mówić - komentuje Michał Kowalski. - Mam mocną pozycję w partii, jestem spokojny. Czekam na dobre wiadomości. Mandatu nie mam, ale pokazałem że mam za sobą rzeszę ludzi. To istotne.

Kowalski jest też "pierwszym do wzięcia" - czyli zapasowym kandydatem na posła - na wyborczej liście PiS. Jeśli któryś z posłów z pierwszej piątki np. dostanie posadę w spółce Skarbu Państwa będzie musiał zdać mandat.
- Można powiedzieć, że jestem taki quasi posłem - komentuje ze swadą Michał Kowalski.

PiS w powiecie puckim z wyborów na wybory zyskuje coraz szersze poparcie. Czy ostatni wynik - niemal wyborczy remis z Koalicją Obywatelską - sprawi, że oficjalne szeregi PiS się rozrosną?
- Dużo młodych ludzi życzliwie komentowało rządy PiS - relacjonuje Michał Kowalski. - Zastanawiali się i pytali o możliwość wstąpienia w nasze szeregi. To budujące.

Plusy tej kampanii w powiecie puckim i na Pomorzu?
- Polityczna waga w powiecie puckim wyrównuje się - ocenia Kowalski. - Coraz więcej ludzi przekonuje się do naszego programu i dostrzega zmiany widoczne w ostatnich czterech latach. I nasze zapowiedzi: remonty dworców kolejowych, potężne zastrzyki dla powiatu puckiego na poprawę jezdni w ramach Funduszu Dróg Samorządowych. Państwo działa bardzo mocno dla nadmorskiego powiatu.

Nowi (2019) posłowie z powiatu puckiego - kim są?

Kazimierz Plocke: wójt gminy Krokowa w latach 1990-2001, sekretarz stanu w MRiRW w latach 2007-2015, był nauczycielem w Zespole Szkół Rolniczych w Kłaninie. W Platformie Obywatelskiej od 2001 roku. Poseł na Sejm RP od 2001 roku. Urodził się 3 maja 1958 w Domatowie (gmina Puck).

Michał Urbaniak: mieszkaniec Mostów (gmina Kosakowo), ma 29 lat. Od 2009 członek Młodzieży Wszechpolskiej, od 2014 Ruchu Narodowego (jest prezesem Okręgu Pomorskiego). Ukończył Akademię Marynarki Wojennej w Gdyni (Bezpieczeństwo Narodowe) i Wyższą Szkołę Administracji i Biznesu w Gdyni (Zarządzanie Projektami). Przedsiębiorca w branży informatycznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto