Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018 w gminie Kosakowo: PiS powiatu puckiego odsłania karty. O fotel wójta walczyć będzie Michał Schröder | ZDJĘCIA

P. Niemkiewicz, K. Hoffmann
facebook.com/michalaschroder
Michał Schröder z PiS to pierwszy oficjalny kandydat na miejsce, które opuszcza Jerzy Włudzik, wójt gminy Kosakowo. Wybory samorządowe 2018 to szansa na objęcie władzy przez PiS powiatu puckiego? Czy do jesiennego wyścigu po władzę stanie też Marcin Majek, aktualny zastępca Jerzego Włudzika?

Prawo i Sprawiedliwość powiatu puckiego odsłoniło karty. Oficjalnie przedstawiono kandydata na wójta gminy Kosakowo z ramienia partii. O stołek po Jerzym Włudziku będzie walczył Michał Schröder. Coraz mniej niewiadomych w sprawie jesiennych wyborów samorządowych 2018.

W gminie Kosakowo, w której przez wiele lat rządzi Jerzy Włudzik, przejdzie niemałą rewolucję administracyjną. Obecny włodarz już dwa lata temu obwieszczał, że ta kadencja będzie jego ostatnią w roli wójta. Swoją samorządową karierę zamierza kontynuować w strukturach Rady Powiatu Puckiego, o ten mandat będzie się ubiegał już tej jesieni.

Na stołek doświadczonego działacza chętnych nie brakuje. Jako pierwsi z kandydaturą wyłonili się przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości.

ZOBACZ TEŻ:

Wojewódzkie struktury partii rządzącej popierać będą Michała Schrödera - działacza społecznego z Gdyni.
- Idę do wyborów, by dać alternatywę - mówi kandydat PiS. - Jak jest w gminie, każdy widzi i wie. W mojej ocenie nie wszystkie inwestycje były poprowadzone w odpowiedni sposób. Potrzeba świeżego spojrzenia.

Czy nazwisko kandydata pomorskiego PiS mówi coś mieszkańcom? Michał Schröder na co dzień mieszka w Gdyni. Jest prezesem Fundacji Dom Mojego Brata działającej na rzecz osób niepełnosprawnych.

Osiem lat temu także stanął do walki w wyborach samorządowych na wójta Kosakowa. Wówczas zyskał blisko 9 proc. poparcie, co dało mu trzecią pozycję: za Jerzym Włudzikiem (52 proc.) i Adamem Miklaszewiczem (30 proc).
- To, że nie mieszkam w gminie Kosakowo w niczym nie przeszkadza, a raczej pomaga - mówi trójmiejski działacz. - Pozwoli to spojrzeć na sprawy bardziej globalnie.

POLITYKA W POWIECIE PUCKIM:

Pierwszy chętny na wójta w gminie Kosakowo jeszcze wstrzymuje się z podawaniem programu. Jak podkreśla, ogólna strategia jest już znana. Wszystko wskazuje na to, że kampania będzie oparta na wytykaniu błędów ówczesnej władzy i proponowaniu alternatywnych rozwiązań.
- Chcę pokazać, że można robić i myśleć w inny sposób, bardziej efektywny - dodaje Michał Schröder. - Wójt musi być urzędnikiem, a nie dobrym sąsiadem, czy wujkiem.

Do poprawki zdaniem kandydata PiS do kosakowskiego samorządu jest sporo. Jak podkreśla, ostatnie wydarzenia w gminie udowodniły, że spółka PEKO nie do końca spełnia powierzone jej zadania. Michał Schröder wymienia choćby zamieszanie z bakterią coli w wodociągu, czy brudne plaże bezpośrednio przed startem Open’er Festiwalu.

To nie koniec wyborczych klimatów w gminie Kosakowo. Na stołek wójta ostrzą sobie zęby też przedstawiciele stowarzyszeń działających w gminie. Pogłoski o zmianie pokoleniowej na najwyższym samorządowym stanowisku w gminie Kosakowo zaczęły się dokładnie 2 lutego 2017 roku.

Wtedy oficjalnie stanowisko wicewójta objął Marcin Majek, do tamtego momentu radny z Dębogórza. Dla wielu decyzja Jerzego Włudzika była prawdziwym „namaszczeniem” nowego wójta. Dziś Majek na pytanie, czy wystartuje odpowiada:
- Bardzo mocno to rozważam.


Stowarzyszenie Nasza Ziemia rozpoczyna kampanię (wybory samorządowe w gminie Kosakowo 2014):

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto