Wypadek w Kuźnicy: jedno auto dachowało, drugie skończyło na torowisku | Nadmorska Kronika Policyjna

Wezwanie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego służby powiatu puckiego otrzymały około godz. 13:20 w niedzielę, 13 listopada 2022 r. Wstępnie wiadomo było, że za Kuźnicą, w stronę Helu, na głównej drodze doszło do zderzenia czołowego dwóch samochodów.

Na wskazane miejsce natychmiast udali się medycy, strażacy (zastęp OSP Jastarnia oraz dwa zastępy JRG Puck) i policja.

- Jeden z pojazdów biorących udział w zdarzeniu został wyrzucony na torowisko, natomiast drugi zablokował jezdnię - mówi kpt. Krzysztof Minga, oficer prasowy KP PSP w Pucku. - Wszystkie osoby ewakuowały się same z pojazdów przed przybyciem straży pożarnej.

ZOBACZ TEŻ:
Wjechał Mercedesem na plażę w Dębkach i już bez pomocy z niej nie wyjechał. Było wezwanie, był i mandat

Wstępnie wiadomo było, że jedna osoba uskarżała się na ból klatki piersiowej - to 64-letnia pasażerka pojazdu, który dachował.

Jak doszło do czołówki na dw 216 na Półwyspie Helskim? Kto zawinił?

Pracujący na miejscu zdarzenia mundurowi ustalili, że w czołówce na głównej drodze przez Kuźnicę brał udział Opel, którym kierował 77-letni mieszkaniec Półwyspu Helskiego, oraz Volkswagen prowadzony przez 65-latka, również mieszkańca Półwyspu Helskiego.

- Policjanci z ruchu drogowego wstępnie ustalili, że kierowca Opla, jadąc w kierunku Jastarni, przed łukiem drogi w prawo zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się czołowo z kierowcą Volkswagena - mówi asp. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP w Pucku. - W wyniku zdarzenia Volkswagen dachował, natomiast Opel zatrzymał się na torowisku kolejowym.

Jak ustalili mundurowi, obaj kierowcy byli trzeźwi. Policjanci zatrzymali prawo jazdy77-latkowi z Półwyspu Helskiego oraz zatrzymali dowody rejestracyjne obydwu pokiereszowanych aut.

Mundurowi prowadzą w sprawie dalsze czynności, gdyż konsekwencje (mandat, sprawa w sądzie) zależą m.in. od tego, jak poważnych obrażeń doznała pasażerka, oraz czy na jaw nie wyjdą inne szczegóły.

Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu puckiego? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila ([email protected]) lub wyślij w wiadomości prywatnej na naszym fanpejdżu - kliknij w baner poniżej i przejdź na naszego Facebooka: