Jak mówią strażacy KP PSP Puck, tegoroczne Święta Bożego Narodzenia były w miarę spokojne. Tuż po nich - w środę 27.12.2017 na drogach zrobiło się niebezpiecznie. Lekki poranny przymrozek sprawił, że jezdnia przypominała lodowisko. Boleśnie przekonało się o tym małżeństwo jadące przez Połchowo ul. Szkolną.
Volkswagen, który wjechał do miejscowości od strony Rekowa Górnego nagle wypadł z drogi. Pojazd wbił się w ogrodzenie jednej z posesji, uszkodził skrzynkę, w której znajdują się między innymi liczniki od gazu. Golf ugrzązł w ogródku, a poszkodowanym potrzebna była pomoc medyczna.
ZOBACZ TEŻ: Silny grudniowy wiatr w powiecie puckim. Trzeba było sprzątać... | ZDJĘCIA, WIDEO
- Zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej z Pucka oraz ratowników medycznych - informuje asp. Krzysztof Minga, rzecznik prasowy KP PSP Puck.
Na miejscu pracowali także przedstawiciele firmy zajmującej się dystrybucją gazu. Zabezpieczyli teren i uszkodzoną żółtą skrzynię. Ratownicy zajęli się 49-latkiem, mieszkańcem gminy Puck.
- Wstępne przyczyny nie są jeszcze ustalone. Musimy przesłuchać kierowcę, który został przetransportowany do szpitala w Pucku na rutynowe badania. Uskarżał się na bóle w klatce piersiowej - relacjonują policjanci KPP Puck. - Mężczyzna nie był w stanie wytłumaczyć co się stało. Podejrzewamy, że do zdarzenia doszło w skutek nadmiernej prędkości i nie dostosowania sposobu jazdy do warunków atmosferycznych.
Kierowca został zbadany alkomatem. Wynik był negatywny.
wideo: Echo Ziemi Puckiej
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?