Z przedszkolakami powiatu puckiego o ich przyszłej pracy. Nauczyciele z Pucka napisali książkę "Słodki plan i nożyczki w akcji" | ZDJĘCIA

Kilkuletnie dzieci, przedszkolaki będą wybierać swój przyszły zawód - tak można streścić (i uprościć) rozporządzenie ministerstwa edukacji, które już na tym etapie życia młodych ludzi zakłada wprowadzenie tzw. preorientacji zawodowej. Precyzyjniejsze określenie swoich preferencji pomoże wybrać odpowiednią szkołę, która przygotuje do późniejszego zawodowego życia. Za szybko?

Niewykluczone, ale chodzi o to, by maluchy jak najwcześniej nauczyły się samooceny.

- I w ten sposób mogły określić swoje mocne strony i wiedziały, które z nich mogą się później im przydać w zawodowej pracy - tłumaczy Justyna Thiel, powiatowy koordynator ds. doradztwa edukacyjno-zawodowego w powiecie puckim i jedna z autorek podręcznika dla przedszkolaków.

Kłopot w tym, że do rozporządzenia MEN materiałów dydaktycznych - tak dla przedszkolaków, jak i dla nauczycieli - było po prostu mało. Dlatego w Pucku wymyślili, że... sami opracują książkę. I tak powstały „Słodki plan i nożyczki w akcji oraz inne opowiastki”, nad którymi wspólnie pracowały: Justyna Thiel - powiatowy koordynator w Pucku, Magdalena Borzyszkowska - logopeda z Poradni Psychologiczno - Pedagogicznej w Pucku, Emilia Fafińska - oligofrenopedagog ze Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego w Pucku oraz Weronika Dzierżyńska z SOSW w Pucku.

- Stwierdziłyśmy, że fajnie byłoby napisać o zawodach, które potrzebne są na naszym lokalnym rynku pracy - wyjaśnia Justyna Thiel.

Było z czego wybierać, bo w zawodowych opowiastkach dla młodych mieszkańców powiatu puckiego znalazło się miejsce dla 16 profesji. To: lekarz, dietetyk, kucharz, aktor, ekolog, rybak, kapitan, barista, piekarz, cukiernik, mechanik, bankowiec, zegarmistrz, fryzjer, zawody z branży metalowej.

„Słodki plan i nożyczki w akcji oraz inne opowiastki” zostały pomyślane tak, by dzieciom pokazać profesje, a przy okazji przemycić też inne informacje. Np. w historii o bariście znalazła się dziewczynka z niepełnosprawnością ruchową.

- Wykorzystaliśmy okazję, by promować treści istotne wychowawczo - tlumaczy Justyna Thiel. - Część z zawodów wpisana jest w wykaz szkolnictwa branżowego o szczególnym znaczeniu dla kultury i dziedzictwa narodowego. Dzięki temu realizowana jest poprzez publikację promocja kształcenia w zawodach oraz promocja naszego regionu.

Nietypowy podręcznik, który wspólnie przygotowały puckie specjalistki, to gotowy materiał dla nauczycieli. Przystępne dla dzieci bajki wzbogacono ilustracjami, a do kompletu autorki dołożyły też propozycje scenariuszy zajęć dla nauczycieli oraz materiały i karty pracy do scenariuszy przybliżające dzieciom informacje o zawodach.
- Nie trzeba już szukać informacji, bo wszystko podałyśmy na tacy - tłumaczą autorki.

Książkę z Pucka poznali już pomorscy nauczyciele. Dzięki wsparciu Centrum Edukacji Nauczycieli w Gdańsku nauczycielki znad zatoki mogły ją przedstawić swoim koleżankom i kolegom podczas gdańskiej konferencji „Inspiracje” – trendy i praktyka doradztwa zawodowego.

A niedawno "Słodki plan i nożyczki w akcji" trafiły do przedszkolaków z powiatu puckiego. Za darmo (i z prezentem!), bo autorkom udało się zaprosić do współpracy samorządy, stowarzyszenia oraz biznesowych partnerów. Wszystkich, łącznie z nauczycielami i doradcami zawodowymi, zaproszono do Szkoły Podstawowej w Połchowie na promocję pod nazwą „Preorientacja zawodowa od przedszkola” .

- W multimedialnej prezentacji pokazałyśmy, jak powstawała nasza książka, co w niej jest. Podzieliłyśmy się też uwagami dotyczącymi realizacji programu z zakresu preorientacji w przedszkolach - wylicza Justyna Thiel.

Przy tej okazji dzieci miały okazję wziąć udział w quizie o zawodach dla dzieci (przygotowały go autorki), wspólnym czytaniu bajek, czy zabawie ruchowo-słownej związanej z zawodami. Nie zabrakło też licznych niespodzianek. Jedną z nich był tort z ilustracją z okładki książki.

Nie zapomniano też o sponsorach edukacyjnej publikacji. Ich przedstawiciele otrzymali puckie bajki w antyramach przedstawiające zawody z branż , w których specjalizują się te przedsiębiorstwa i instytucje. Swoje bajki otrzymali: Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych PEKO Sp. z o.o. w Kosakowie i PGK Sp. z o.o. w Pucku, Bank Spółdzielczy w Pucku, Przedsiębiorstwo Zatoka-Tech Sp. z o.o. z Łebcza, a także starosta pucki Jarosław Białk.

Przedszkolaki mogły zagrać w zawodowe memory, rozpoznać za pomocą dotyku akcesoria do wybranych zawodów, rywalizować w wyścigu kelnerów, rozpoznawać za pomocą węchu przyprawy stosowane przez kucharza, a także utrwalać umiejętność segregacji odpadów.

Dzieci wraz z wychowawcami grup wzięły udział w specjalnie przygotowanych przez autorki stanowiskach animacyjnych, przybliżających poszczególne zawody.
- Tu pomagali im wolontariusze z I Liceum Ogólnokształcącego w Pucku,a poczęstunek dla gości to dzieło uczniów Powiatowego Zespołu Szkół w Kłaninie - mówi Justyna Thiel. - Jedno ze stanowisk przygotowała Fundacja Rozwoju Edukacji Trefl, której pracownicy przedstawili dzieciom zawody związane z tworzeniem filmów animowanych i zaproponowali samodzielne zrobienie prostych laleczek do animacji.

W podręczniku z powiatu puckiego jest też... górnik. Choć aktywnych przedstawicieli tej profesji nad Zatoką Pucką jest stosunkowo mało, to górnicy nie trafili tu przez przypadek.

- To ukłon w stronę naszych miast i gmin partnerskich z południa Polski: Cieszyna, Rytra, Gliwic - tłumaczy Justyna Thiel. - Naszym przyjaciołom z południa chcemy też wysłać kilka sztuk naszych publikacji.

To ma być też przyczynkiem do tego, by kolejną edycję książki - już z nowymi zawodami - wzbogacić nowymi ilustracjami. Niewykluczone, że te zostaną wybrane podczas konkursu plastycznego.

To nie pierwszy podręcznik, który własnymi siłami napisali i wydali nauczyciele z Pucka. Wcześniej był "Elementarz Bezpieczeństwa" i "Z prawem na ty". Te książki miały poprowadzić młodych ludzi przez trudne, ale ważne, sprawy związane z prawem, przepisami, ale też np. ochroną przeciwpożarową...

- Nie marnujemy czasu, pomysłów nam nie brakuje, a szukać musimy jedynie sponosrów - z humorem podsumowują autorki.