Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za parkowanie w Helu trzeba płacić. Pilnuj czasu, by nie ponieść konsekwencji

Roman Kościelniak
Roman Kościelniak
Kierowcy muszą płacić za parkowanie w Helu. Jednak mieszkańcy miasta skarżą się na działalność firmy nadzorującej strefy płatnego parkowania.

Halina Cieślak z Helu uważa, że pracownicy firmy parkingowej wręcz polują na kierowców, którzy nieznacznie przekroczą wykupiony w automatach czas na miejscach postojowych.

Muzeum w Helu wzbogaciło się o nowe eksponaty

- Córka, która przyjechała do mnie z Gdyni stała 16 minut dłużej - opowiada helanka. - Było już po godzinie dwudziestej, gdy znaleźliśmy wezwanie do stawienia się u operatora parkingu.
Gdy Halina Cieślak poszła w imieniu córki następnego dnia, okazało się, że musi uregulować należność za trzy godziny. Bo stawiła się po godzinie 10, a nie z samego rana.

Czytaj też: O co helanie mają żal do prezydenta Komorowskiego?

Marek Dykta, sekretarz Urzędu Miasta wyjaśnia, że w tej sytuacji operator strefy parkowania miał prawo naliczyć tak wysoką opłatę.
- Gdyby pani z wezwaniem przyszła z samego rana, to z pewnością zapłaciłaby tylko za jedną godzinę - mówi Dykta. - Trudno, jeżeli ktoś stoi dłużej, niż to deklarował, to musi się liczyć z konsekwencjami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto