Takie historie dzieją się tylko w filmach? Nie, także w Chłapowie, gdzie we wtorek (10.11.2020), w trakcie dnia dwóch mężczyzn włamało się do opla. Panowie najpierw wybili dwie szyby, a potem zaczęli przeglądać zawartość auta. Nie było najgorzej...
- Ukradli panel radiowy GPS, markowe okulary przeciwsłoneczne oraz dwie sztuki pistoletów hukowych - wylicza mł. asp. Łukasz Brzeziński, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji Pucku.
I ze swoim łupem obaj panowie - jak się potem okazało 25- i 31-letni mieszkańcy Władysławowa - rozpłynęliby się niezauważeni w powietrzu, gdyby nie ich ciekawość.
Mężczyźni oddalili się z miejsca przestępstwa i...
- Chwilę po włamaniu sprawcy postanowili użyć jednego z nich wystrzeliwując kilka strzałów w powietrze - mówi rzecznik puckiej policji.
Hałas był solidny i usłyszał go m.in. właściciel okradzionego opla, który natychmiast powiadomił mundurowych.
- Policjanci przyjęli od pokrzywdzonego zawiadomienie w tej sprawie, ustalili, że wartość mienia wynosi ponad 3 tys. złotych i należy do osób trudniących się tresurą psów - wyjaśnia rzecznik.
Do pracy błyskawicznie przystąpili mundurowi: ogniwo interwencyjne oraz grupa dochodzeniowo-śledcza.
Dzięki dobremu rozpoznaniu terenu patrol prewencji od razu rozpoznał, że są to znani mu dwaj mieszkańcy sąsiadującego z Chłapowem Władysławowa.
Dwaj mężczyźni w wieku 25 i 31 lat podejrzani o włamanie do samochodu zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu.
W wyniku działań policjanci z KP Władysławowo odzyskali również skradziony łup.
- Zatrzymani usłyszeli już zarzuty za popełnione przestępstwo, za które grozi kara do nawet 10 lat pozbawienia wolności - komentuje mł. asp. Łukasz Brzeziński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?