Zasłużona wygrana Kaszub

POŁCHOWO. Piłkarze Kaszub pokonali na własnym boisku trzecią w tabeli Pomezanię Malbork 2:0. Goście nie pokazali na boisku nic nadzwyczajnego.
Już w 9 min Rutkowski z rzutu wolnego z 18 m pokonał bramkarza gości. Rybarczyk rzucił się wprawdzie w stronę piłki, ale połchowianin umiejętnie umieścił futbolówkę pod samą poprzeczką. Prowadzenie gospodarzy wyprowadziło z równowagi przyjezdnych. Na boisku i przy ławce trenerskiej zrobiło się głośno od krzyków i wzajemnego uspokajania. Piłkarze z Malborka narzekali na postawę trenera, a także na złą - ich zdaniem - piłkę.

Wynik meczu ustalił w 27 min Fera, który z 17 m posłał futbolówkę w lewy róg bramki. Kilka minut później ładny strzał w to samo miejsce oddał Zagórski, jednak tym razem bramkarz zdołał wybić na róg.
W drugiej połowie malborczycy spróbowali zmniejszyć rozmiar porażki. Jednak nic z tego nie wynikało. Może prócz tego, że Ferra - bramkarz Kaszub, kilka razy musiał interweniować.

Stuprocentową okazję do podwyższenia wyniku nie wykorzystali jeszcze miejscowi. Prawą stroną na pozycję sam na sam z bramkarzem wyszedł Pieper. Podał jednak do tyłu, do dobrze ustawionego Fery. Ten silnie uderzył, ale Rybarczykowi udało się wybić piłkę. Do niej doszedł Pieper, ale futbolówkę z lini bramkowej wybili obrońcy. Ponowny strzał Piepera trafił w słupek. Z pierwszej piłki uderzył jeszcze Fera i trafił w poprzeczkę. Kibice wstali z miejsc i jeszcze długo po zakończeniu akcji nie mogli uwierzyć w to co działo się przez te kilkanaście sekund.

- Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra - mówi Stefan Srok, trener Kaszub. - Przewaga była po naszej stronie. Przeciwnicy praktycznie nie stworzyli żadnej okazji bramkowej. To niewątpliwie nasz sukces. Po tej wygranej, mamy już prawie zapewnione utrzymanie. Teraz możemy grać spokojniej. Przed nami wyjazd do Stężycy. Nie chcielibyśmy wracać z pustymi rękoma.

KASZUBY: Ferra, Oss (82 Dettlaff), Rutkowski, Skwiercz, Wiśniewski (45 Mądrzak), Fera (81 Bilot Ż), Zagórski (78 Dombrowski), Wilczyński, Drzeżdżon, Kloka, Pieper.

POMEZANIA: Rybarczyk, Karpiński, Cicherski Ż, Mazurek, Ratajczyk, Krawczyk, Honory Ż, Marchiński (69 Piechota), Sokalski Ż, Lauryn (75 Kozłowski), Rzążewski (75 Woliński).

Sędzia: Szymon Kujawski.