- Stronę internetową uruchamiamy na dniach. Na razie rozdajemy mieszkańcom formularze do zbierania podpisów. Jestem przekonany, że w ciągu dwóch - trzech tygodni uzbieramy ich kilka tysięcy - mówi Łukasz Muzioł, jeden z pomysłodawców inicjatywy "Gdańsk bez kontenerów".
Projekt uchwały obywatelskiej przygotowany przez Młodych Socjalistów dotyczy wieloletniego programu gospodarowania zasobem mieszkaniowym gminy. To uchwała, która kontrowersje wśród mieszkańców i radnych opozycji wzbudza od ponad roku. Zakłada bowiem m.in. ujednolicenie stawki bazowej czynszu w mieszkaniach komunalnych do 10, 20 zł za metr kw., widnieje w niej też zapis zezwalający na budowę kontenerów mieszkalnych. Jak zapowiada wiceprezydent miasta Maciej Lisicki, nowe ceny czynszu zaczną obowiązywać nie wcześniej niż od maja.
Kontenery są natomiast na razie tylko w sferze odległych planów, choć z ust wiceprezydenta padały już ich wstępne lokalizacje - okolice rafinerii czy śmietniska na Szadółkach. - Na razie kontenery funkcjonują tylko jako straszak, ale jeśli zajdzie potrzeba, nie zawaham się wcielić tego planu w życie - mówi Maciej Lisicki, który w marcu ubiegłego roku na łamach "Dziennika Bałtyckiego" informował, że z pokusy postawienia kontenerów miasto się wycofuje, bo zgromadzenie w jednym miejscu tylu ludzi z problemami byłoby jak odpalenie bomby. - Eksmitowanych będziemy rozpraszać po całym mieście- mówił wtedy Lisicki. Teraz zmienił zdanie.
- Zależy nam na wprowadzeniu tylko jednej zmiany - z uchwały, której nie udało się obalić, chcemy wykreślić paragraf o kontenerach - wyjaśnia Grzegorz Ilnicki z Młodych Socjalistów. - Ludzie nie mogą tam trafiać tylko dlatego, że są biedni. To ze strony władz miasta prostackie traktowanie problemu. Kontenerom trzeba powiedzieć nie, bo byłoby to barbarzyństwo w mieście solidarności - uważa Ilnicki.
Zamierzeniem członków inicjatywy jest zebranie nie 2 tys. podpisów, wymaganych w przypadku uchwały obywatelskiej, a co najmniej 5 tysięcy. Nie ukrywają, że chodzi im też o wywarcie na władzach miasta presji . A ta, zdaniem Kazimierza Koralewskiego, wiceszefa klubu PiS, w tym przypadku jest potrzebna.
- Myślę, że presja społeczna może spowodować, że prezydent Lisicki jeszcze zmieni zdanie i ucywilizuje swoje plany- przyznaje Koralewski.
Do dyskusji na temat kontenerów socjalnych zamierza włączyć się Pomorskie Forum na rzecz Wychodzenia z Bezdomności . - Tę sprawę trzeba by rozpatrzyć szerzej. Zbudować kontenery, wrzucić do nich ludzi i mieć problem z głowy to nie jest rozwiązanie - uważa Adam Koszutowski z Pomorskiego Forum Wychodzenia na rzecz Bezdomności. W tej samej sprawie z wiceprezydentem Lisickim chce się spotkać Maria Mendel, profesor UG, specjalizująca się w problematyce wykluczenia społecznego.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?