Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwójka czy trójka kandydatów na burmistrza Pucka? Na ustach pucczan pojawił się Jarosław Lis. Jakie ma plany? Zapytaliśmy

Piotr Niemkiewicz
Piotr Niemkiewicz
Burmistrz Pucka Hanna Pruchniewska wprowadziła do rady Miasta Pucka komplet swoich kandydatów - tak rozpoczynała się ta zwycięska kampania. KLIKNIJ, zobacz przeczytaj jak rozpoczynał się zwycięski marsz.
Burmistrz Pucka Hanna Pruchniewska wprowadziła do rady Miasta Pucka komplet swoich kandydatów - tak rozpoczynała się ta zwycięska kampania. KLIKNIJ, zobacz przeczytaj jak rozpoczynał się zwycięski marsz.
Wybory samorządowe 2024 w Pucku. Adam Otrompka, Jarosław Lis oraz Hanna Pruchniewska. Kto z nich zostanie burmistrzem Pucka? Pucczanie już nieoficjalnie głosują na facebooku, a Jarosław Lis komentuje "Dziennikowi Bałtyckiemu" swoje wyborcze zgłoszenie.

Zdecydowana większość mieszkańców interesujących się kwietniowymi wyborami samorządowymi w Pucku jest przekonana, że o fotel burmistrza walczyć będzie trójka kandydatów. Swojej pozycji bronić będzie Hanna Pruchniewska, a władzę zamierzają przejąć Adam Otrompka lub Jarosław Lis. Wszystkie trzy nazwiska znalazły się m.in. w sondach internetowych na puckich grupach facebookowych.

Tymczasem to zbyt optymistyczne założenie, delikatnie rzecz ujmując.

- Nie jestem kandydatem na burmistrza Pucka - komentuje "Dziennikowi Bałtyckiemu" Jarosław Lis. - Dużo osób mnie o to ostatnio pyta, a ja tłumaczę: startuję w wyborach, ale chcę być radnym. Nie burmistrzem.

Skąd nieporozumienie? Jak tłumaczy pucki radny, chodzi o nieprecyzyjność ordynacji wyborczej. Przepisy wprawdzie nakazują zgłoszenie komitetów wyborczych w określonym czasie, ale to od kandydata zależy, czy chce ubiegać się o stanowisko burmistrza, czy mandat radnego. Ta sytuacja dotyczy właśnie Jarosława Lisa.

- Do wyborów idę sam, jestem jednoosobowym komitetem wyborczym. Nie zbieram żadnej ekipy - kwituje doświadczony pucki samorządowiec.

Hanna Pruchniewska straciła radnego. Jarosław Lis komentuje

Jarosław Lis w wyborach w 2018 roku szedł w barwach zwycięskiego komitetu Hanny Pruchniewskiej. Teraz jest jednym z kilku radnych, którzy na finiszu kadencji opuścili szeregi obozu burmistrz. W pojedynkę będzie łatwiej wywalczyć mandat radnego?

- Liczę na siebie i swoich wyborców - deklaruje Jarosław Lis.

Trwa głosowanie...

Kto zostanie burmistrzem Pucka?

dziennikbaltycki.pl

A o głosy tych będzie naprawdę ciężko, bo niewykluczone, że jako jedyny w Pucku Jarosław Lis będzie musiał zmierzyć się z dwójką kandydatów. W pozostałych okręgach radni walczyć powinni tylko dwójkami.

Trudno sądzić, że Hanna Pruchniewska i Adam Otrompka odpuszczą jeden okręg.

- Zdaję sobie z tego sprawę i nie mam do żadnego z kandydatów pretensji. Idziesz do wyborów, bo chcesz wygrać. I oni i ja mamy ten sam cel - mówi Jarosław Lis. - Chcę, żeby moja wizja Pucka wygrała. Wyborcy wiedzą, na co mogą liczyć, gdy mnie wybiorą.

Rysy w zwycięskim obozie. Hanna Pruchniewska traci poparcie w Pucku?

Zawiązana pięć lat temu koalicja obecnej burmistrz Pucka pęka, a do wewnętrznych tarć dochodziło dużo wcześniej. Wszystkie starano się skrupulatnie trzymać wewnątrz samorządowego grona. Teraz niewiele da się już ukryć, a nazwisko Jarosława Lisa to tylko jedno z tych, których zabraknie na wyborczej liście.

Dlaczego samorządowiec zdecydował się opuścić zwycięski obóz i postawić na solo karierę?

- Od pewnego czasu burmistrz i ja mieliśmy inne spojrzenie na temat przyszłości miasta Puck, czy inwestycji, stad np. moje decyzje o wstrzymaniu się od głosowania między innymi w sprawie budżetu - tłumaczy Jarosław Lis. - Czy nasze drogi się rozeszły? Powiedziałbym, że idziemy obok siebie. Podkreślam, ja nie idę do wyborów przeciwko komuś, tylko po mandat radnego.

Jak akcentuje pucczanin, rada miasta ma charakter ustawodawczy, a burmistrz to organ wykonawczy. I taką rolę samorządowiec widzi dla siebie, nowej rady oraz burmistrza.

- Ja chcę być niezależnym radnym, który podejmuje własne decyzje, które nie są podyktowane tylko klubową dyscypliną - komentuje "Dziennikowi Bałtyckiemu" Jarosław Lis. - Cenię sobie własną opinię.

Jeśli Jarosław Lis zdobędzie mandat niezależnego radnego, zamierza współpracować z nową władzą. Bez względu na to, kto będzie rządził Puckiem.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Zobacz też na dziennikbaltycki.pl - KLIKNIJ

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto