Dębki: ukradli plecak, skusili się też na opony

Do zdarzenia doszło w sobotę po północy. Patrol policji zawiadomiony został o kradzieży plecaka z aparatem i telefonem komórkowym wartości ponad 2 tys. złotych w jednym z domków letniskowych w Dębkach.
- Funkcjonariusze ustalili, że pokrzywdzona nakryła sprawcę w momencie, kiedy ten opuszczał domek - informuje st. asp. Łukasz Dettlaff, oficer prasowy KPP w Pucku.

Chwilę później inny mieszkaniec Dębek powiadomił, że spłoszył dwóch sprawców, którzy z pomieszczenia gospodarczego chcieli ukraść komplet opon od mercedesa.
Policjanci ustalili rysopisy sprawców, były one zgodne z opisem w obu przypadkach zdarzeń.

Patrol na ulicy Morskiej w Dębkach zauważył opisanych mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli uciekać. Obu zatrzymano. Podejrzanymi okazali się mieszkańcy gm. Krokowa w wieku 40 i 43 lat.
- Byli pijani, 40–latek miał w organizmie ponad pół promila alkoholu, natomiast 43-latek ponad 3 – krotnie więcej - relacjonują policjanci.
Resztę nocy mężczyźni spędzili już w policyjnym areszcie.

Po weekendzie śledczy przesłuchali sprawców, usłyszeli oni zarzut usiłowania kradzieży opon. Ponadto 40–latek usłyszał również zarzut kradzieży rozbójniczej.

Wobec 40–latka sąd zastosował areszt tymczasowy, bowiem jak ustalili policjanci mężczyzna na początku bm. okradł dwa pokoje w domu wczasowym w Dębkach.
- Oba pokoje okradł z aparatu fotograficznego, kurtki skórzanej, biżuterii oraz telefonów komórkowych w czasie, kiedy pokrzywdzeni spali - informuje rzecznik powiatowy policji.
Większość skradzionych przedmiotów policjanci odzyskali, zostaną zwrócone właścicielom.

Za kradzież i usiłowanie kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, kradzież rozbójnicza zagrożona jest karą dwukrotnie wyższą.

Zobacz też inne wiadomości z nadmorskiej kroniki wydarzeń