Ukradł rower, ale potem chciał go oddać. Policjanci przyłapali 46-latka, który chciał wymusić znaleźne. Mężczyzna może trafić za kratki

Puccy policjanci zatrzymali sprawcę zuchwałej kradzieży roweru w Mostach
Kradzież roweru w Mostach miała miejsce w poniedziałkowy ranek ok. godz. 6. 33-letni mieszkaniec powiatu puckiego podjechał na nim pod sklep na ul. Szkolnej w Mostach. Tu z niego zsiadł i wszedł do środka.

Stojącym w ogólnodostępnym miejscu pojazdem zainteresował się inny mężczyzna. Dokładnie go obejrzał, po czym wsiadł na siodełko i odjechał w kierunku nadmorskiej miejscowości.

Policjanci z Kosakowa przyjęli zawiadomienie od zgłaszającego razem z dokładnym opisem roweru.

- W rozmowie ze zgłaszającym policjanci ustalili szczegóły. Przeanalizowali zebrany materiał i udali się w rejon, gdzie według posiadanej wiedzy, mógł przebywać mężczyzna, który dokonał zuchwałej kradzieży - mówi asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku.

Opisywanego mężczyznę policjanci namierzyli na jednej z posesji w Mostach. Za budynkiem mieszkalnym mundurowi znaleźli skradziony rower i jego zdemontowane części.

- Policjanci ustalili, że złodziej zdemontował błotnik, światła odblaskowe i uchwyt, aby później w takim stanie oddać rower właścicielowi jako odnaleziony - mówi rzecznik puckiej policji. - 46-letni mieszkaniec powiatu puckiego, po tym, jak ukradł rower, zaplanował jego oddanie właścicielowi z chęcią otrzymania znaleźnego. Mężczyzna nie otrzymał znaleźnego, ale policjanci zapewnili go, że za czyn przestępczy, którego się dopuścił, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5, gdzie znaleźne nie będzie mu już potrzebne.

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej w Pucku apelują do wszystkich rowerzystów, aby nie zostawiali swoich jednośladów bez nadzoru oraz zabezpieczali je przed kradzieżą.

- Niemalże każdego dnia napływają do nas nowe zgłoszenia dotyczące kradzieży rowerów. Większość tych zdarzeń ma wspólny mianownik - nieskuteczne zabezpieczenie jednośladu - wskazuje asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk. - Aby powstrzymać falę niepokojącego zjawiska, apelujemy o ostrożność!

Oto garść porad policjantów z KPP w Pucku.

• postaw na profesjonalne zabezpieczenie, warto skorzystać z mocnych i profesjonalnych blokad, nawet najprostsze zabezpieczenie może utrudnić kradzież
• dwa zabezpieczenia są lepsze niż jedno. Im więcej czasu zabierze czasu złodziejowi pokonanie zabezpieczeń, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że stracisz swój rower
• stosujmy linki rowerowe zawsze – odchodząc nawet na chwilę przypnijmy rower do nieruchomej części otoczenia. Linka powinna trzymać nie koło, które łatwo zdjąć, ale ramę z kołem
• zadbajmy o jak najlepsze zabezpieczenia naszej piwnicy – złodzieja goni czas, więc dobrze zabezpieczone piwnice będzie omijał

ZOBACZ TEŻ NA dziennikbaltycki.pl: Zabrakło mu wódki, więc podjechał do sklepu i zasnął. 60-latek był zbyt pijany, by odjechać i wrócić na imprezę. Pomogli przechodnie

• miejmy oczy otwarte na to, kto wchodzi do naszej klatki schodowej. Często bez sprawdzenia, po usłyszeniu przyciśnięcia guzika domofonu, wpuszczamy do środka budynku rożne osoby, wśród których może znaleźć się i złodziej. Gdy w bloku nie ma domofonów – wnioskujmy o ich zamontowanie
• o wszystkich podejrzanych osobach zauważonych w otoczeniu naszego bloku, które na przykład coś wynoszą z piwnicy, wchodzą lub wychodzą z niej bez powodu, zawiadamiajmy Policję.
• W przypadku kradzieży niezwłocznie należy powiadomić o tym policjantów!. Jeśli skradziony rower zostanie znaleziony przez policjantów np. podczas przeszukania złodziejskiej
  „dziupli”, jest szansa, że taki jednoślad wróci do właściciela.
• Dobrze jest sfotografować jednoślad, aby w przypadku jego kradzieży móc przekazać zdjęcie oraz dowód zakupu policjantom.

• zadzwoń na policję podając miejsce kradzieży i wygląd roweru,
• przyjdź do najbliższej jednostki policji i o ile to możliwe - z dowodem zakupu roweru lub kartą gwarancyjną z numerami ramy – droższe modele zwykle posiadają niepowtarzalny numer
  przypisany do samej ramy lub całego roweru,
• jeśli np. zauważysz, że na aukcji internetowej do sprzedaży wystawiony jest twój rower, natychmiast powiadom o tym policję.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!