Ponad trzy dni żeglugi non stop to wyzwanie, z którym musiał zmierzyć się team Ryszard Drzymalski i Tomasz Lewicki, który wziął udział w najdłuższym bałtyckim wyścigu załóg 2-osobowych.
- Doublehanded Yachtrace rozgrywany jest na trasie Gdynia - Olands Sodra Grund - Liepaja - Gdynia - relacjonuje Tomasz Lewicki. - To duże wyzwanie, bo trzeba płynąć non-stop.
ZOBACZ TEŻ:
Załoga reprezentująca ziemię pucką w 76 godzin pokonała 450 mil. Żeglarze wystartowali w samo południe 3 czerwca z Gdyni, metę przecięli 6 czerwca o 15.51.
- Pogoda była bardzo zmienna - mówią żeglarze. - Od flauty, podczas której śniadanie w postaci jajecznicy jedliśmy na pokładzie, po wiatr o sile 25 węzłów, pod Liepaja. Tam, płynąc pod wiatr nie byliśmy w stanie nic zjeść.
W bałtyckich regatach wzięło udział 15 jachtów. Nasi na Konsalu 2 w klasyfikacji ORC Club wygrali, a w ORC general byli drudzy.
- Towarzyszyły nam śliczne widoki bałtyckich wschodów i zachodów słońca, oraz ostra ale w duchu fair play rywalizacja, na bojach zwrotnych mijaliśmy się z rywalami w odległości zaledwie 300 metrów - mówi Tomasz Lewicki. - Dużo emocji i pracy było przy zmianie żagli.
wideo: załoga jachtu Dexter
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?