Kryminalni z KPP w Pucku nakryli dwóch mieszkańców powiatu puckiego z narkotykami | NADMORSKA KRONIKA POLICYJNA

Jak doszło do zatrzymania dwóch narkotykowych przestępców? Pierwszy sprawca, 31-letni mieszkaniec powiatu puckiego wpadł w ręce policjantów w poniedziałek, 6 lipca 2020.

- Wykonana praca przez funkcjonariuszy wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Pucku doprowadziła do ustalenia mężczyzny mogącego posiadać w mieszkaniu środki odurzające - mówi st. sierż. Ewa Bresińska, oficer prasowy KPP w Pucku. - Przeprowadzone przez policjantów ustalenia doprowadziły do sprecyzowania informacji o osobie związanej z tym przestępczym procederem.

Kryminalni udali się do miejsca zamieszkania mężczyzny, gdzie, podczas przeszukania mieszkania oraz piwnicy 31-latka zabezpieczyli woreczek foliowy z zawartością suszu roślinnego, oraz białego proszku.

- Po przebadaniu zabezpieczonych substancji testerem narkotykowym okazały się nimi być amfetamina oraz marihuana - mówi st. sierż. Ewa Bresińska. - Mieszkaniec powiatu puckiego został przez funkcjonariuszy zatrzymany i przewieziony do puckiej komendy, gdzie usłyszał zarzut posiadania środków odurzających. Za to przestępstwo grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Okazuje się, że mundurowi nie czekali długo na wpadkę kolejnego dealera narkotykowego z powiatu puckiego. Już następnego dnia (7 lipca 2020) kryminalni z KPP w Pucku złapali kolejnego mężczyznę z powiatu puckiego podejrzanego o posiadanie narkotyków. Do zatrzymania doszło tuż po tym, jak funkcjonariusze ustalili, że 34-latek może w zajmowanym przez siebie mieszkaniu posiadać środki odurzające. Niestety, podejrzenia kryminalnych potwierdziły się.

- W czynnościach dotyczących ujawnienia narkotyków brał udział przewodnik psa tropiącego ze Służby Celnej wraz z psem tropiącym do wyszukiwania zapachu narkotyków - mówi st. sierż. Ewa Bresińska. - Podczas przeprowadzonych przeszukań w mieszkaniu i garażu mężczyzny, pies tropiący odnalazł środki odurzające (które okazały się być marihuaną) oraz tabletki MDMA.

34-letni mieszkaniec powiatu puckiego został zatrzymany, a noc spędził w policyjnym areszcie. Następnego dnia śledczy przedstawili mu zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

- Posiadanie narkotyków, bez względu na ich ilość jest przestępstwem, a narkotyki i dopalacze to trucizna i ich zażycie nawet w najmniejszej ilości może mieć tragiczne skutki - mówi st. sierż. Ewa Bresińska. - Nigdy nie wiadomo, jak organizm ludzki zachowa się po zażyciu nawet najmniejszej dawki takich substancji.