Łebczanie mają wątpliwości w związku z ustawą, o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych

Z dniem 16 lipca br. kończy się okres karencji ustawy z dnia 20 maja 2016 r., to jest 36 m-cy od kiedy ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych weszła w życie, podczas których ustawa nie osiągnęła w pełni jeszcze mocy prawnej. Kłopot mogą mieć ci właściciele działek, leżących w odległości mniejszej od 10 krotności wys. elektrowni wiatrowej, którzy chcą coś na swoich działkach budować, a nie wystąpili jeszcze o decyzję o warunkach zabudowy w gminie oraz pozwolenie na budowę w powiecie.

Najbardziej uwagę zainteresowanych przykuwa Art. 4. 1. ustawy o treści:

Odległość, w której mogą być lokalizowane i budowane:
1) elektrownia wiatrowa – od budynku mieszkalnego albo budynku o funkcji mieszanej, w skład której wchodzi funkcja mieszkaniowa, oraz
2) budynek mieszkalny albo budynek o funkcji mieszanej, w skład której wchodzi funkcja mieszkaniowa – od elektrowni wiatrowej
– jest równa lub większa od dziesięciokrotności wysokości elektrowni wiatrowej mierzonej od poziomu gruntu do najwyższego punktu budowli, wliczając elementy techniczne, w szczególności wirnik wraz z łopatami (całkowita wysokość elektrowni wiatrowej)

Punkt widzenia mieszkańców Łebcza przedstawił dla nm.pl Paweł Licau. Według niego ustawa zadziałała dwojako:

- Powstrzymała lokalizowanie wiatraków przy zabudowaniach. Zaś dziesięciokrotna odległość postawionej już turbiny wiatrowej od najbliższych zabudowań wstrzyma budowanie nowych budynków, nawet wśród ścisłej zabudowy. - stwierdził Paweł Licau ze Stowarzyszenia Czyste Pobrzeże Kaszubskie - W myśl ustawy nie można będzie nic tam już dobudować, co z właścicielami działek, ich prawami itd. Ustawa powinna zostać tutaj doprecyzowana.

W liście do starosty puckiego Jaroslawa Białka, pojawiły się te same zagadnienia. Mieszkańców nurtuje np., Jaki jest tok postępowania z chwilą obowiązywania ustawy wiatrakowej w przypadku posiadania przez inwestora np. 1. Warunków zabudowy. 2. Pozwolenia na budowę. 3. Rozpoczęta inwestycji.

Co w przypadku zwartej zabudowy np. ulica Długa w Łebczu. Czy pozwolenia na budowę będą dalej wydawane z chwilą obowiązywania ustawy? Podpis pod listem do starosty puckiego złożył radny z Łebcza, Przemysław Grandicki.

Wydział architektury starostwa w odpowiedzi na powyższe pytania przybliżył punkty ustawy, o inwestycjach..:

- art. 4 ust. 3 „Odległość, o której mowa w ust. 1, nie jest wymagana przy przebudowie, nadbudowie, rozbudowie, remoncie, montażu lub odbudowie budynku mieszkalnego albo budynku o funkcji mieszanej, w skład której wchodzi funkcja mieszkaniowa.”

- art. 13 ust. 1 „Pozwolenia na budowę dotyczące budynku mieszkalnego albo budynku o funkcji mieszanej, w skład której wchodzi funkcja mieszkaniowa, wydane przed dniem wejścia w życie ustawy, zachowują moc.”

- art. 14 ust. 1 „Postępowania w przedmiocie wydania decyzji WZ, dotyczące budynku mieszkalnego albo budynku o funkcji mieszanej, w skład której wchodzi funkcja mieszkaniowa, wszczęte i niezakończone do dnia wejścia w życie ustawy prowadzi się przez 36 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy na podstawie przepisów dotychczasowych.”

- art. 14 ust. 3 „W przypadku decyzji WZ wydanej na podstawie postępowań, o których mowa w ust. 1 i 2, przesłanki odmowy przez organ administracji architektoniczno-budowlanej wydania pozwolenia na budowę lub, w przypadku zgłoszenia, wniesienia sprzeciwu, nie stanowi fakt, iż inwestycja ta nie spełnia wymogów, o których mowa w art. 4.”

Dialog pomiędzy mieszkańcami, a starostą zmierza ku spotkaniu, którego daty jeszcze nie ustalono. Oczekuje się odpowiedzi, czy i jakie furtki dla budowy nowych mieszkań przewiduje ustawa, choć możliwość przebudowy i rozbudowy już istniejących, w art. 4 ust. 3 zamieszczonym powyżej, może być odpowiedzią na wątpliwości w podejmowaniu robót budowlanych w zwartej zabudowie. Najwyraźniej żadnej furtki dla zupełnie nowych budynków mieszkaniowych ustawa nie przewiduje.

- Trzeba wystąpić z wnioskiem o decyzje w sprawie warunków zabudowy do gminy, koniecznie do 16 lipca br. uzyskać decyzję o warunkach zabudowy, starostwo dopiero na podstawie takiej decyzji może wydać pozwolenie na budowę i taka jest procedura postępowania. Jeśli decyzja już jest, to można uzyskać pozwolenie na budowę. - wyjaśniał naczelnik wydziału architektury starostwa w Pucku Wojciech Borzyszkowski.

Decyzją Ministerstwa Energii na lądzie nie powstanie więcej farm wiatrowych. Istniejące w tej chwili do 2035 mają zostać zezłomowane. Przyszłość pokarze, czy tak się stanie i czy ulegną wtedy zmianie plany zagospodarowania terenów wokół pustych już parceli. Warto też wiedzieć, że jednocześnie kierunek jaki obrano dla technologii elektrowni wiatrowych w Polsce, to budowanie morskich farm wiatrowych. Rozpoczęły się już badania środowiskowe, na obszarze przeznaczonym na budowę takiej farmy wiatrowej, znajdującym się na wysokości Władysławowa i Jastrzębiej Góry, o czym szerzej na portalu Nm.pl wkrótce.