MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

MKS Władysławowo - Kaszuby Połchowo 8:1. Strzelnica na Żwirowej | ZDJĘCIA, WIDEO

P.
MKS Władysławowo - Kaszuby Połchowo 8:1
MKS Władysławowo - Kaszuby Połchowo 8:1 Piotr Niemkiewicz
MKS Władysławowo - Kaszuby Połchowo 8:1 (4:0). W derbowym spotkaniu podopieczni Sobiesława Przybylskiego pokazali Kaszubom miejsce w szeregu i bezlitośnie potraktowali beniaminka. Goście kończyli mecz w dziesiątkę, po czerwonej kartce dla Michała Skwiercza. Piłkarski Serwis Powiatu Puckiego

wideo: Krzysiek Hoffmann

MKS Władysławowo - Kaszuby Połchowo 8:1. Dwie ligowe porażki z rzędu zdecydowanie wystarczyły piłkarzom z Władysławowa. Kiedy nie kończyć niechlubnej serii jak nie podczas meczu derbowego? Właśnie z takim nastawieniem na plac gry przy ul. Żwirowej wyszli podopieczni Sobiesława Przybylskiego. Ich rywal - Kaszuby Połchowo nie zamierzał oddawać punktów bez walki. Goście udowodnili to już w pierwszych sekundach meczu, gdy futbolówka spłatała figla Mariuszowi Grzywaczowi, a dobitkę Michała Więcka na korner sparował Piotr Miotk.

Później boisko przy ul. Żwirowej zamieniło się w prawdziwą strzelnicę dla gospodarzy. W 4 minucie do siatki trafił Sylwester Ilanz, który swój dorobek poprawił pół godziny później. Kilka minut wcześniej czerwień ujrzał - właśnie po taktycznym faulu na Ilim - Michał Skwiercz. Strata kluczowego zawodnika była gwoździem do trumny dla Kaszub.

- Ta sytuacja w dużej mierze przyczyniła się do takiego a nie innego wyniku - komentuje Jakub Pluskota, szkoleniowiec Kaszub. - Wykluczenie dla Michała zadziałało na chłopaków, którzy tracąc osobę będącą boiskowym autorytetem już inaczej podchodzili do spotkania.

Piłkarski Serwis Powiatu Puckiego:

Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 4:0 dla gospodarzy. Po przerwie i kilku roszadach w obu drużynach gra wyglądała bardzo podobnie.

MKS Władysławowo od samego początku zadomowił się na połowie rywali coraz bardziej spychając ich do obrony. Mecz ostatecznie skończył się wyraźną wygraną gospodarzy 8:1.

- Wynik mówi sam za siebie, nie trzeba niczego komentować - wyjaśnia trener Pluskota. - Przegraliśmy z dużo lepszą drużyną. MKS pokazał nam miejsce w szeregu. Honorowe trafienie Mateusza Szczypiora, choć naprawdę ładne, tak naprawdę nic nam nie dało. Teraz czas poukładać wszystko, aby odprawić Czarnych Pruszcz Gdański z kwitkiem.

Pozytywów w grze Połchowa było jak na lekarstwo, jednak na duże słowa uznania zasługuje gra prawego obrońcy, młodzieżowca Marcina Szlage i pozyskanego przed sezonem z MKS-u właśnie - Pawła Brzostka, który zagrał na nietypowej dla siebie pozycji - środkowego obrońcy.

Szkoleniowiec graczy z Władysławowa w swoim stylu skomentował derbowe potyczki.

- Zagraliśmy dobry, ale na pewno nie wybitny mecz - mówi Sobiesław Przybylski. - Najważniejsze są zdobyte punkty. Ostatnie dwie porażki pokazały, że MKS jak każdy zespół boryka się ze swoimi wewnętrznymi problemami. Tym bardziej cieszy fakt, że piłkarze dobrze zareagowali i wyciągnęli wnioski. Chwilę po derbach zaczęliśmy już myśleć o meczu z Mściszewicami.

Na duży plus dla gospodarzy można zaliczyć występ rezerwowych. Widać, że myśl trenerska Sobiesława Przybylskiego mającego pod swoimi skrzydłami zawodników piąto-ligowych i A-klasowych idzie w odpowiednim kierunku. Do pierwszej jedenastki sukcesywnie dołączają kolejni gracze i do tego często okręgówkowy test zdają na piątkę. Tak jest m.in. z Sebastianem Grzenkowiczem, czy Przemysławem Ronkowskim.

W sobotę 1.10. 2016 MKS wyjeżdża na trudny mecz z Mściszewicami, a Kaszuby Połchowo u siebie zagrają z Czarnymi Pruszcz Gdański. Początek o godz. 15.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto