Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Józef Radziejewski, strażak OSP Żarnowiec, KP PSP Puck, radny gminy Krokowa i miłośnik historii. Tak pożegnali go koledzy | ZDJĘCIA

P.
Zmarł Józef Radziejewski - krokowski samorządowiec, miłośnik historii Żarnowca i przede wszystkim strażak - OSP Żarnowiec, kapitan w stanie spoczynku KP PSP Puck i pracownik Ośrodka Szkolenia Pożarniczego w Gdyni.

Nie żyje Józef Radziejewski - samorządowiec i strażak z Żarnowca. Uroczystości pogrzebowe zostaną odprawione w kościele parafialnym w Żarnowcu w środę 3 lipca o godz. 11. Pochówek po mszy św.na miejscowym cmentarzu.

Józef Radziejewski z Żarnowca był m.in. samorządowcem w gminie Krokowa. I miłośnikiem historii tej części powiatu puckiego. To m.in. dzięki jego inicjatywie w Żarnowcu przed laty reaktywowano obchodzenie ( przy figurce Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski) kolejne rocznice uchwalenia Konstytucji 3 Maja.

To właśnie w Żarnowcu jeszcze przed II wojną światową prężnie rozwijała się struktura organizacji pozarządowych. Działały m.in. Towarzystwo Czytelni Ludowej, Towarzystwo Śpiewacze, Teatralne, Stowarzyszenie Inwalidów Wojennych, a także Związek Powstańców i Wojaków. Członkowie tego ostatniego w 5. rocznicę powstania wybudowali w Żarnowcu kapliczkę Matki Boskiej Królowej Polski. Gdy do gminy Krokowa wkroczyło wojsko niemieckie w 1939 roku, mieszkańcy schowali figurę. Bali się, że żołnierze po prostu ją zniszczą - podobnie jak godło umieszczone na budynku ówczesnego sołtysa Żarnowca - pana Gaffki.

Józef Radziejewski był też strażakiem. Kapitanem w stanie spoczynku Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pucku i członkiem swojej macierzystej OSP Żarnowiec.

Tak swojego kolegę pożegnali druhowie z OSP Żarnowiec:

Trudno jest mówić o bracie, przyjacielu, strażaku, wspaniałym człowieku, którego nie ma już z nami, który w tak młodym wieku powołany został na wieczną, niebieską służbę.
Józefie, jako strażak zawodowy i wspierający w naszej jednostce byłeś zawsze tam, gdzie Cię potrzebowano, ratując życie i mienie drugiego człowieka. Bogu na chwałę, ludziom na ratunek- w myśl naszej strażackiej idei jako strażak, ratownik, dowódca. Służba strażacka była dla Ciebie czymś wielkim, ponieważ zawsze miałeś ją w sercu.
Jako przyjaciel nigdy nie odmawiałeś pomocy. „Jeden za wszystkich wszyscy za jednego!”- te słowa nigdy nie były tymi rzucanymi na wiatr. Zawsze miałeś ogromne poczucie humoru, nie raz rozbawiałeś wszystkich do łez. Swoim pozytywnym usposobieniem dodawałeś otuchy i sprawiałeś, że zły dzień stawał się dla każdego lepszy.,
Nikomu nie odmówiłeś pomocy. Angażowałeś się w pomóc każdmu kto o nią poprosił.
Przez całe swoje życie byłeś silny, ambitny, dążyłeś do obranego celu, walczyłeś zawsze do końca i pomimo wszystko. Ostatnia walka była bardzo nierówna… Cała Brać Strażacka żegna Cię z wielkim żalem i bólem. Wierzymy, że dalej będziesz razem z nami- na każdej akcji, podczas każdego naszego przedsięwzięcia.
Z Twoim odejściem zamyka się pewien etap naszej pięknej, wspólnej historii.
Żegnaj, przyjacielu, strażaku do zobaczenia!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto