Na kilkadziesiąt złotych połasili się rabusie, którzy zaopatrzeni w młotek pojawili się przy szalecie w pobliżu portu rybackiego w Pucku. W piątek (16.02) szajka rozprawiła się z wrzutomatem na monety. Metalowy pojemnik został totalnie zniszczony. Sprawcy wyrwali go, opróżnili i uciekli. Na ich nieszczęście funkcjonariusze KPP Puck natrafili na trop m.in. dzięki kamerom z monitoringu.
- Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Pucku zatrzymali trzy osoby podejrzane o kradzież z włamaniem do kasetki z pieniędzmi przed drzwiami toalety - podaje sierż. Ewa Bresińska, rzecznik prasowy KPP Puck.
ZOBACZ TEŻ: Kradzież w Helu. Z automatycznych zabawek wyciągnęli prawie 6 tysięcy złotych | ZDJĘCIA, WIDEO
Sytuacja jest nietypowa nie tylko ze względu na obiekt, do którego wkradli się wandale. Nieczęsto słyszy się o incydentach związanych z kradzieżą w miejskich szaletach. Szokuje też wiek sprawców. Szajka, która przy użyciu młotka otworzyła metalową puszkę z drobnymi nie skończyła jeszcze podstawówki.
Osobami odpowiedzialnymi za ten incydent okazali się dwaj 13-latkowie i 12-latek. Nieletni zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzuty - wyjaśnia sierż. Bresińska.
Policjanci mówią też o tym, że małoletni sprawcy całą akcję dobrze zaplanowali, a łup sprawiedliwie podzielili między sobą. Dzień po włamaniu wesoła trójka mieszkańców Pucka wybrała się do sklepu po słodycze i picie. Teraz, gdy sprawa wyszła na jaw, czeka ich surowa kara i nie będzie to bynajmniej szlaban na komputer.
- Stróże prawa przekażą sprawę nieletnich do sądu rodzinnego, który podejmie dalsze decyzje - komentują w KPP Puck.
Peryskop Dziennika Bałtyckiego:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?