Premier Ewa Kopacz we Władysławowie. Nadmorska miejscowość to kolejny przystanek podczas wizyty szefowej rządu na Pomorzu.
- Polskie wybrzeże to wspaniałe miejsce do wypoczynku - przyznaje Ewa Kopacz. - Tutaj naprawdę można się zrelaksować.
ZOBACZ TEŻ:
Prezes Rady Ministrów na wstępie swojego pobytu wraz z świeżo upieczonym ministrem sportu, Adamem Korolem, wzięła udział w dekoracji zwycięzców MP juniorów młodszych w pięcioboju nowoczesnym.
Tuż po wręczeniu statuetek wszyscy udali się na obiad, po którym odbyła się konferencja prasowa na tarasie OPO Cetniewo.
Później premier udała się na krótki spacer ulicami Władysławowa. W międzyczasie, jeszcze na terenie OPO Cetniewo, Ewa Kopacz spotkała zapaśników.
Od nich przyjęła zaproszenie na trening.
W niedzielne popołudnie szefowa rządu dosłownie wyszła do ludzi. Chętnie pozowała do zdjęć i rozmawiała z przechodzącymi turystami. Wielu mieszkańców życzyło powodzenia w najbliższych wyborach parlamentarnych.
Podczas przechadzki Ewa Kopacz dała się skusić zapachom smażonej rybki. Zrobiła sobie przystanek i wraz z gośćmi niespodziewanie udała się do pobliskiej smażalni przy ul. Brzozowej na flądrę.
Po posiłku, w asyście m.in. Ryszarda Stachurskiego, wojewody pomorskiego i Zbigniewa Bródki wybitnego sportowca, premier zwiedziła władysławowską Aleję Gwiazd Sportu. Był też czas na selfie, do którego Ewę Kopacz namówił złoty medalista w łyżwiarstwie szybkim z Soczi.
Z pewnością będzie to zdjęcie, które szybko obiegnie portale społecznościowe.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?