W ostatnich w tym roku meczach ligowych kadeci Koraba wygrali z Jantarem Pruszcz Gdański 3:1 (21:25, 25:18, 25:14, 25:18). A juniorzy także 3:1 pokonali Alpat Gdynia ( w setach 25:20, 25:17, 19:25, 25:13). Dla kadetów zwycięstwo ma charakter wyłącznie prestiżowy. Ważne, że zespół przełamał długą passę kolejnych porażek.
Co innego w przypadku starszych siatkarzy puckiego klubu. Można uznać, że juniorzy Koraba wykonali plan minimum. Będą grać w barażach o wejście do wojewódzkiego finału.
- Ostatni ligowy mecz wcale nie był takim spacerkiem, choć dla nas wynik już nie był istotny, bo drugie miejsce w tabeli zapewniliśmy sobie wcześniej - mówi Piotr Kozakiewicz, trener juniorów i wiceprezes MKS Korab Puck. - Alpat Gdynia zagrał dobre spotkanie. A my wystąpiliśmy bez podstawowego zawodnika Adama Weihera.
Zastąpił go jednak kadet Adam Wajda i spisał się znakomicie.
- Razem Michałem Wychertem byli liderami naszego zespołu w tym spotkaniu - chwali podopiecznych Piotr Kozakiewicz.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?