Szkutnicy w Pucku w PCKZiU Puck. Nowa pracownia za ok. 700 tys. zł | WIDEO

Szkutnicy w Pucku szkolić się będą w pracowni, którą oddano do użytku w Powiatowym Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Pucku.

- Ta pracownia szkutnicza ma na celu przybliżenie naszej młodzieży, biorącej udział m.in. w zajęciach żeglarskich, szkutnictwo - mówi Jarosław Lis, dyrektor PCKZiU Puck.

Dzięki zajęciom przyszli szkutnicy w Pucku dowiedzą się jak przeprowadzać drobne naprawy na żeglarskich jednostkach użytkowanych np.w PCKZiU Puck. To łodzie klasy Puck, wykonane z laminatów, które mają także metalowe elementy .
- Naprawiać będziemy na zasadzie laminowania, ale także dorabiania metalowych części - tłumaczy dyr. Jarosław Lis.

Zajęcia koła szkutniczego - odbywające się popołudniami - już ruszyły z pierwszymi chętnymi. A uczęszczać na nie mogą wszyscy uczniowie PCKZiU Puck - bez względu czy kształcą się w zasadniczych szkołach zawodowych, czy też technicznych.

Pracownia szkutnicza w Pucku to magazyny, które teraz zyskały nową funkcję sal dydaktycznych, gdzie przyszli szkutnicy w Pucku poznają teorię ale także uczą się praktycznych umiejętności (m.in. obróbka skrawaniem, ręczna i maszynami numerycznymi).
- Ja uczę obróbki mechanicznej, koledzy zajmą się kształceniem sprawami związanymi z historią i ewentualnym wprowadzeniem w konstrukcje - mówi Marek Lieder, nauczyciel PCKZiU Puck.

Całość przedsięwzięcia zamknęła się kosztem ok. 700 tysięcy złotych. Udało się ją stworzyć dzięki zaangażowaniu środków Starostwa Powiatowego w Pucku oraz dotacji unijnej z Północnokaszubskiej Lokalnej Grupy Rybackiej we Władysławowie.
- Celem było wzbogacenie oferty edukacyjnej naszej szkoły wielozawodowej, która mamy ambicję rozwijać w wielu zawodach, by kształciła młodych ludzi - podkreśla Jarosław Białk, starosta pucki. - Stąd właśnie pomysł na dofinansowanie pracowni szkutniczej.

Pracownia szkutnicza w Pucku to nie jedyna nowość, która pojawi się w PCKZiU Puck - zapowiadają w puckim starostwie. Jakie? Tego na razie urzędnicy nie zdradzają.
- Pojawi się dużo środków unijnych na szkolnictwo zawodowe i z tych pieniędzy chcemy bardzo mocno korzystać po to, żeby dofinansować szkolnictwo zawodowe i spowodować żeby jak najwięcej młodych ludzi, którzy kończą gimnazja mogło w naszych szkołach, czyli w Pucku i Kłaninie zdobywać dobry fach - komentuje starosta Jarosław Białk