Te plany niepokoją mieszkańców miasta i okolic. Obawiają się bowiem, że w konsekwencji wzrosną opłaty, m.in. za pochówek. Niektórzy już zastanawiają się, czy nie grzebać swych najbliższych na innych nekropoliach. Sęk w tym, że na władysławowskim cmentarzu miejsce wiecznego spoczynku znajdują zmarli ze sporej części gminy. A najbliższe nekropolie parafialne są oddalone od miasta o kilka kilometrów.
- Słyszałam, że cmentarz ma teraz być w prywatnych rękach - przyznaje Danuta Rohde z Władysławowa. - Ale boję się, że jego zarządca będzie z pewnością chciał sporo zarobić.
Obecnie cmentarzem zarządza parafia. Nekropolia wymaga sporych inwestycji, opracowane są już plany jego rozbudowy, ale kościół nie ma na to pieniędzy. Miasto szuka więc innego rozwiązania.
- Cmentarz powinien zostać rozbudowany. Plany mówią o stworzeniu kwatery na urny z prochami. Ponadto trzeba wybudować budynek administracyjny - mówi Jan Głowienka, zastępca burmistrza Władysławowa - Jednak uspokajam, że nie ma takiej obawy, że aby wyprawić pogrzeb, to "rodzina będzie musiała krowę sprzedać". Cennik będzie konsultowany w Urzędzie Miasta.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?