Punkt rejestracyjny uruchomiono w Szkole Podstawowej nr 2 we Władysławowie. Osoby, które zdecydowały się na oddanie odrobiny swojej krwi mówią, że uczyniły to z potrzeby pomocy innym.
- Czułam, że taka jest moja powinność - zdradza Gabriela Laga z Władysławowa. - Może dzięki temu uda się uratować komuś życie.
Jak przypominają pielęgniarki, podczas rejestracji pobiera się tylko kilka mililitrów krwi. Gdy uda się dopasować potencjalnego dawcę do biorcy, wówczas następuje przeszczep.
W sobotę uczniowie zachęcali do udziału w akcji
Wśród zarejestrowanych kandydatów jest także ksiądz Krzysztof Antoń, proboszcz z Władysławowa. Jak przyznał, ani chwili się nie wahał, gdy dowiedział się o możliwości oddania szpiku.
Pogorzelcy z Domatowa potrzebują pomocy
We władysławowskiej szkole pojawił się Sławomir Proena z MKS-u Władysławowo.
- Jestem wieloletnim dawcą krwi - mówi działacz sportowy. - Dlatego wiem, jak ważna jest pomoc poprzez oddanie części siebie. Zachęciłem piłkarzy do zgłoszenia się do rejestracji.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?