Próba makabrycznego zabójstwa w Helu Niedzielna noc 6.11.2016 r. na jednym z helskich osiedli miała swój kryminalny finał. Ok. godz. 2:20 dyżurny puckiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o tym, że w jednym z mieszkań doszło do próby zabójstwa.
- Policjanci natychmiast udali się do wskazanego miejsca. Tam zastali 48-letniego mężczyznę z raną ciętą szyi - tłumaczy st. sierż. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP Puck. - Poszkodowany, który sam zgłosił zajście na policję twierdził, że na klatce schodowej został zaatakowany nożem przez napastnika.
W podobnym tonie wypowiadają się prokuratorzy zajmujący się tą sprawą.
- Sprawca zaatakował pokrzywdzonego w miejscu jego zamieszkania. Używając noża podciął pokrzywdzonemu gardło, usiłując pozbawić go życia - komentujeTatiana Paszkiewicz, rzecznik prasowy gdańskiej Prokuratury Okręgowej.
.
ZOBACZ TEŻ: Próba zabójstwa w Helu - śmiertelny wypadek na DW 216. Nadmorska Kronika Policyjna | ZDJĘCIA, WIDEO
Funkcjonariusze po wezwaniu karetki pogotowia do poszkodowanego, ruszyli za agresorem. Trop poprowadził ich do jego mieszkania. Tam miało dojść do zatrzymania nożownika. Jednak nie było to takie proste.
- Oprawca stawiał czynny opór - dodaje st. sierż. Brzeziński. - Był agresywny i nie reagował na polecenia stróżów prawa. W pewnym momencie 55-latek rzucił się na jednego z mundurowych.
Helanina udało się zatrzymać. Śledczy zebrali obszerny materiał dowodowy, z którego jasno wynika, że podejrzany próbował podciąć gardło 48-latkowi. Dziś został postawiony przed oblicze sądu. Sam nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.
- Wobec 55-latka zastosowano trzymiesięczny areszt - relacjonują w KPP Puck. - Za próbę zabójstwa oraz napaść na funkcjonariusza grozi mu od 8 lat do dożywocia.
Mężczyzna wcześniej znany był stróżom prawa z innych przestępstw o charakterze kryminalnym.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?