Rafał Kownatke święci sukces. Zawodnik Lekkoatletycznego Klubu Sportowego Ziemi Puckiej na Halowych Mistrzostwach Polski - Toruń 2015 wywalczył srebrny medal i tytuł wicemistrza. Na swoim koncie ma też dużo cenniejszą nagrodę: przepustkę na marcowe Mistrzostwa Europy, które odbędą się w czeskiej Pradze.
Gorzej na MP w Toruniu poszło drugiemu reprezentantowi LKS Ziemi Puckiej. Marcin Darga wykonał tylko trzy rzuty i nie zdołał zakwalifikować się do finałowej ósemki. Wynik 17,58 dał mu 12. miejsce na 14. startujących.
Rafał Kownatke do Torunia nie jechał w roli faworyta. Wciąż niedoleczona była kontuzja naderwanego bicepsa, a średnim optymizmem nastrajał rezultat z wcześniejszych zawodów Pedro's Cup - Łódź 2015: 18,66. I choć był to najlepszy wynik puckiego zawodnika w tym sezonie, to w prestiżowych zawodach dał mu ostatnią, dziesiąta lokatę.
Ale nasz kulomiot do województwa kujawsko-pomorskiego jechał z dobrym nastawieniem. O czym rozmawiał z Pawłem Fajdkiem - który razem z Joanną Fiodorow przyjechali na mistrzowskie spotkania z uczniami ZS Starzyno, gdzie Rafał Kownatke jest nauczyciele wuefu.
- Mówiłem Pawłowi, że czuję się dobrze i że pokażę wszystko na co mnie stać - mówi kulomiot LKS ZP. - No i się udało.
ZOBACZ TEŻ:
W Toruniu zaczęło się świetnie. Już pierwsze pchnięcie na odległość 19,50 dało kulomiotowi pierwsze miejsce. Zaledwie centymetr gorszy był świetnie dysponowany Jakub Szyszkowski. W drugiej serii Szyszkowski poprawił się i pchnął kulę na odległość 19,79 i wysunął się na czoło, sukcesywnie dokładając kolejne centymetry.
Rafał Kownatke swojego pierwszego rezultatu nie mógł poprawić i gorąco zaczęło się robić w czwartej serii, gdy z drugiej pozycji zepchnął go Konrad Bukowiecki (Gwardia Szczytno), przekraczając barierę 20 metrów (20,02).
- W końcu zebrałem się w sobie i pchnąłem kulę na 20,07 - z nieukrywaną radością relacjonuje miotacz LKS Ziemi Puckiej, który jednocześnie poprawił swój halowy rekord życiowy.
Teraz Rafał Kownatke szykować się będzie na Halowe Mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce, które odbędą się w Pradze (6-8 marca). Jak nastroje przed startem?
- Jestem pozytywnie nastawiony - przyznaje nasz wicemistrz.
Czy w Pradze możemy spodziewać się medalu? Dyspozycja fizyczna jest dobra, ale dla Rafała Kownatke będzie to debiut na zawodach o tak wysokiej randze.
- Nie wiem, co przeważy. Czy będę bardziej zmotywowany, czy raczej sparaliżowany - podkreśla kulomiot.
Wstępny cel na Pragę to przebrnąć przez eliminacje (5 marca) i dostać się do finałowej ósemki, która powalczy o medale ME.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?