28. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Pucku okazał się sukcesem. Choć w poprzednim roku uzbierano około 3,5 tys. zł więcej, to tym razem niemała suma ponad 18 tys. zł była o około 1,5 tys. zł większa niż w 2018 r.
Wydarzenie uświetniły występy Orkiestry Dętej Ziemi Puckiej oraz zespołów: Martini Duo, Migotki, GASP i Da Capo al Fine przeplatane licytacjami, z których dochód przeznaczony jest na szczytny cel WOŚP 2020.
Najbardziej popularna okazała się licytacja kolacji z burmistrz Pucka Hanną Pruchniewską, która osiągnęła wartość 900 zł! - Kochani! Bardzo Wam dziękuję. To będzie kilkuosobowa, na pewno smaczna i wspaniała uczta! - skomentowała głowa miasta. - Najważniejsze, że dzielimy się dobrem.
Wśród licytowanych przedmiotów najbardziej pożądane okazały się: piłka z autografami reprezentacji Polski oraz koszulka z napisem "Konstytucja" z autografami Marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego i wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Zakończenie WOŚPowej imprezy w Pucku wycisnęło też sporo emocji i kilka łez podczas Światełka do Nieba, utworu The Sound of Silence oraz wspomnienia śp. Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska, któremu tragicznie zostało odebrane życie podczas 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- Wielkie podziękowania dla wszystkich wolontariuszy i osób wspierających WOŚP każdą kwotą i sercem (...) - podsumowała burmistrz Pucka.
- Dziękuję całej ekipie Stowarzyszenia Da Capo al Fine, pracownikom MOKSiR, wszystkim wykonawcom, widowni, osobom zabezpieczającym wydarzenie.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?