Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Walę Tynki 2015 w Helu (Helskie Wichry). Nietypowe Walentynki na sportowo. ZDJĘCIA, WIDEO

P.
Walę Tynki 2015 w Helu
Walę Tynki 2015 w Helu Marcin Daraż
Walę Tynki 2015, czyli nietypowe Walentynki urządziła grupa pasjonatów z Półwyspu Helskiego, czyli Helskie Wichry. Na wspólne bieganie stawiło się aż 48 biegaczy m.in. z Helu, Władysławowa i Pucka.

Walę Tynki 2015 to kolejny ze sportowych projektów, które zrealizowały Helskie Wichry. Tym razem motywem przewodnim były Walentynki. Biegacze święto zakochanych postanowili uczcić w typowy dla siebie sposób - aktywnie.

ZOBACZ TEŻ:

Helskie Wichry swoją imprezę nazwały przewrotnie - Walę Tynki 2015 i na półwysep zaprosiły wszystkich chętnych. A każdy, kto zechciał pojawić się przy boisku im. Macieja Płażyńskiego musiał mieć na sobie jakikolwiek czerwony element stroju.

Pomysł chwycił. Na biegową imprezę stawiło się 48 osób z Helu oraz biegacze z...
- Trójmiasta, Pucka, Gnieżdżewa, Władysławowa, Łebcza, Kuźnicy, Jastarni, Juraty i nie wiem skąd jeszcze ;-) - wylicza Grzegorz Elmiś, jeden z twórców Helskich Wichrów.

BĄDŹ NA BIEŻĄCO. Polub nas na Facebooku!

Oczywiście nie zabrakło niespodzianki - każdy z biegaczy otrzymał czerwony balonik w kształcie serca. I tak przystrojona grupa, już po rozgrzewce ruszyła w trasę dookoła miasta i przez centrum Helu.

Uczestnicy chwalili sobie atmosferę biegu.
- To nas najbardziej ucieszyło. To i uśmiechy na twarzach biegaczy - przyznaje Grzegorz Elmiś. - Właśnie o taki efekt nam chodzi: zdrowy klimat, uśmiech i rewelacyjna atmosfera.

Walę Tynki 2015 okazał się naprawdę udaną imprezą, a organizatorzy serdecznie dziękują tym, którzy pomogli w organizacji oraz tym, którzy wzięli w niej udział.
- Uczestnikom, bo bez Was nie było by tej imprezy - wyliczają Grzegorz Elmiś. - Sylwii Kochan za wesołą rozgrzewkę, państwu Szpyt za pyszny serniczek, mojej mamie za makowca, a murzynek to wypiek naszej Kasi.

Ciepłe słowa organizatorzy kierują również do: Marka Grzegory za to, że był z biegaczami i że prowadzi fantastyczny blog Trzymam Tempo, Wirtualnego Helu czyli Marcina Daraża za super zdjęcia i filmy, Restauracji Kutter za gorącą herbatę.

- Prawda jest taka, że to sukces Nas Wszystkich i tylko dzięki Waszej obecności, Waszym uśmiechom i pozytywnej energii takie imprezy mają sens i warto je organizować - podkreśla Grzegorz Elmiś. - Dziękujemy i zapraszamy na wspólne treningi.

Helskie Wichry już planują kolejną biegową imprezę - to będzie wspólny start z okazji Dnia Kobiet, na który już dziś wszyscy otrzymują zaproszenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto